Wpis z mikrobloga

Szybko, trzeba jeszcze więcej deweloperuchom dosypać XDD

Oglnie mamy tu wszystko: brak prądu przez 3 tygodnie xDDD, awarie windy kilka razy w tygodniu, klitki za 25 koła, omijanie przepisów i budowanie jako hotel, administracja należąca do dewelopera i lecąca w c---a jak się da itd. itp. XDDD

Mieszkańcy mają pretensje do administracji, ale przyznają, że nie mają możliwości odwołania jej, bo w świetle prawa nie są nawet pełnoprawnymi właścicielami swoich mieszkań

Dlaczego? By to wyjaśnić, trzeba cofnąć się wiele miesięcy wstecz. Wiele apartamentów zostało zaplanowanych przez J.W. Construction jako "lokale inwestycyjne". Pozwoliło to deweloperowi ominąć przepisy, które zabraniają budowy mieszkań poniżej 25 mkw. Na stronie inwestycji czytamy, że najmniejsze lokale mają zaledwie 18 mkw. "W inwestycji jest ponad 1,5 tys. lokali. 157 z nich z formalnego punktu widzenia to nie mieszkania, bo powstały na podstawie pozwolenie na budowę dla hotelu" - pisała w 2023 r. Gazeta


https://finanse.wp.pl/zyjemy-jak-w-sredniowieczu-potezna-awaria-w-warszawskim-hongkongu-7079478728543200a

#nieruchomosci #koalicjadeweloperska #bekazpoludzi #polska #polskiew
deziom - Szybko, trzeba jeszcze więcej deweloperuchom dosypać XDD

Oglnie mamy tu wsz...

źródło: temp_file8773361123735802405

Pobierz
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 417
@deziom: zabrzmi to brutalnie, ale... w ogóle nie żal mi tych ludzi. Skoro ktoś kupował takie cwaniactwo, to niech się teraz męczy. Ludzie by nie kupowali, to by się to przestało budować, ale skoro ktoś chce mieszkać w "lokalu inwestycyjnym" mniejszym niż ustawowy kojec dla psa, to niech ponosi konsekwencje swojego cwaniactwa
  • Odpowiedz
@moll: popieram, kwik jeszcze przed nami bo takich "mieszkań" ostatnio nabudowano sporo i zaraz się okaże, że podatek od nieruchomości jest x razy większy niż w przypadku właściwego mieszkania i taryfa na prąd jest jak dla firm xD
  • Odpowiedz
  • 20
@mch0588: dokładnie. W Lublinie taki "blok" postawili na parkingu centrum handlowego i już się chwalą, że można nabywać "mieszkania". Ja się dziwię, że w naszym lubującym się w dopierniczaniu kar administracyjnych k--------u nikt jeszcze nie wpadł na to, żeby w takie miejsca wchodzić i sypać mandatami. Dla tego co to postawił i sprzedawał jako potencjał mieszkaniowy i dla tego co użytkuje lokal niezgodnie z przeznaczeniem, bo mieszka w lokalu usługowym
  • Odpowiedz
@Klepajro: szczęśliwie wynajem jest mniej uwiązujący niż własność... Swoją drogą, ciekawe czy można ubiegać się o odszkodowanie od właściciela za wynajęcie lokalu usługowego jako mieszkalny
  • Odpowiedz
zabrzmi to brutalnie, ale... w ogóle nie żal mi tych ludzi. Skoro ktoś kupował takie cwaniactwo, to niech się teraz męczy. Ludzie by nie kupowali, to by się to przestało budować, ale skoro ktoś chce mieszkać w "lokalu inwestycyjnym" mniejszym niż ustawowy kojec dla psa, to niech ponosi konsekwencje swojego cwaniactwa


@moll: tak, tak pan deweloper dobry pan, a winni ci co kupują i to oni powinni ponieść "karę"
  • Odpowiedz
to niech ponosi konsekwencje swojego cwaniactwa


@moll: nie do końca rozumiem jak zakup mikro kawalerki za 25k / m2 to cwaniactwo. Debilizm jak najbardziej, cwaniactwo - no nie wiem.
  • Odpowiedz
@deziom: mnie to w tym wszystkim ciekawi najbardziej to, że w innej części tego gówna też było zalanie i też zalało elementy ellektryki, że prądu nie było.

I teraz w sumie nigdy nie słyszałem takiej historii w innych blokach, że ktoś zalał mieszkanie czy coś i woda spływa tak, że zalewa rozdzielnię elektryczną dla wszystkich mieszkań.

Jak to zostało zaprojektowane, że byle awaria i wszyscy nie mają prądu?

Komuś jebnie
  • Odpowiedz
@moll: ludzie przyszli do dewelopera po mieszkanie w bloku i założę się, że w biurze sprzedaży oferta wcale nie była przedstawiona jako okazja sprytnie obchodząca przepisy. Zakup mieszkania to powinna być prosta czynność nie wymagająca zatrudniania specjalistów, którzy znają się na prawie, budowlance, instalacjach. Zwykły człowiek jest na przegranej pozycji w starciu z deweloperem, dla którego pracuje sztab ludzi znających branżę. Więc jeżeli ktoś miałby tu ponieść karę, to tylko
  • Odpowiedz
@fraciu: wybór jest, tylko to jest wybór między starym, wypizdowem, albo lokalem usługowym w centrum. Nie powiesz mi, że nie ma ogłoszeń z innymi typami lokalów
  • Odpowiedz
  • 2
@moll nie wiem nie znam się na Warszawce ale, to tak samo powiedzieć w latach 90, "zmień pracę jak ci się nie podoba" tylko jej nie było.
  • Odpowiedz
@fraciu: ja nie mówię o warszawce tylko... Gdzie te wszystkie kurniki inwestycyjne powstają? W centrach miast lub bardzo blisko, gdzie jest i tak gęsto od zabudowy. Więc jeśli kogoś boli kupić lokal mieszkalny trochę dalej lub w starym budownictwie lokalizacji docelowej, bo on musi mieć spacerkiem na starówkę, czy gdzie tam indziej, to sorry, ale jest tak samo winny jak deweloper co to postawił albo jest debilem
  • Odpowiedz
@moll: "księga wieczysta, umowa u notariusz, co tam stało? Do tego nie trzeba specjalisty"

Mówimy o rynku pierwotnym, gdzie mieszkania sprzedają się na etapie budowy. W tym przypadku wystarczyło, że w umowie deweloperskiej zamiast "lokal mieszkalny" deweloper napisał "lokal inwestycyjny", nie każdy musi zauważyć tu subtelną różnicę i znać przepisy na tyle, by wiedzieć jaka to różnica, skoro na planach widział mieszkanie i w biurze sprzedaży rozmawiał o mieszkaniu
  • Odpowiedz