Wpis z mikrobloga

Czwarty odcinek Akuma no Riddle nie zawiódł. Seria trzyma równy poziom. To, co mi się podoba, to wyrazistość bohaterów. Za każdą z dziewczyn kryje się historia, nie są one znikąd. To pozwala na pełniejszy odbiór całości i identyfikację z poszczególnymi postaciami. Na dodatek historie nie są płytkie i przyczepione na odwal, a - przynajmniej jak na razie - bardzo dobrze przemyślane i mają one wyraźny wpływ na charakter bohaterów. Naprawdę duży plus dla tej serii za to posunięcie.

Fabuła rozwija się w dobrym kierunku, autorzy nie cudują jak w niektórych seriach (Gokukoku no Brynhildr, co tam się ostatnio odwaliło...), a co najlepsze - jak na trzynastoodcinkowe anime, to twórcy nie spieszą się z wyraźnym zaznaczeniem yuri. Może nie mają zamiaru tego robić? :]

Jak na razie Akuma no Riddle to chyba jedna z najstabilniejszych serii tego sezonu, o którą nie trzeba będzie się martwić. Po czterech odcinkach moim zdaniem twórcom można, a nawet należy zaufać.

[ #anime #akumanoriddle ]
  • 1
@Woozie321: Mi w czwartym odcinku zabrakło zagadki. A tak liczyłem, że psychologiczna zabawa tego gościa z główną bohaterką zacznie się coraz bardziej rozwijać :( . Miejmy nadzieję, że twórcy jedynie na chwilę o tym zapomnieli.