Wpis z mikrobloga

@menstruacyjnakaszanka: W zeszłą sobotę byłem na wyjeździe inegracyjnym. Chłop o 1 w nocy sie zlał w spodnie, nie był w stanie stać, a z jego ust wydobywał się jedynie bełkot. O 7 rano, młody bóg, już po drugim piwku siedzi sobie w basenie. Niektóre organizmy są nieprawdopodobne.
  • Odpowiedz
@MirkobIog: nieprawdopodobne to jest, do jakiego stanu potrafią się niektórzy ludzie doprowadzić. Nadal nie mogę uwierzyć, że w większości przypadków nie jest im nawet wstyd za siebie... Sam nie jestem święty, też kilka razy miałem urwany film, ale będąc gówniarzem, który ledwo odebrał dowód osobisty...
  • Odpowiedz
@danek01: Gorzej niż zwierze. Żeby było zabawniej to za dnia jest mega ogarniętym gościem, zarabia dla naszej firmy kupe siana, lata po Singapurze i Korei załatwia kontrakty z poważnymi ludźmi z biurami na najwyższych piętrach w wieżowcach, ale jak tylko jest okazja do wypicia to zamienia się bełkoczącego menela xD
  • Odpowiedz
Gorzej niż zwierze. Żeby było zabawniej to za dnia jest mega ogarniętym gościem, zarabia dla naszej firmy kupe siana, lata po Singapurze i Korei załatwia kontrakty z poważnymi ludźmi z biurami na najwyższych piętrach w wieżowcach, ale jak tylko jest okazja do wypicia to zamienia się bełkoczącego menela


@MirkobIog: No cóż, typowy przykład życia w przewlekłym stresie. Nie oceniam gościa :)
  • Odpowiedz