Subskrypcja u Mazdy. Klienci nie chcą znów płacić za coś, co już kupili

Coraz więcej producentów decydują się na taką formę zarabiania. Wydaje się, że prawo własności za tym nie nadąża.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 238
- Odpowiedz
Coraz więcej producentów decydują się na taką formę zarabiania. Wydaje się, że prawo własności za tym nie nadąża.
Komentarze (238)
najlepsze
Sami sobie grób kopiecie korposzczury.
Skórki zegarów niech sobie będą DLCkiem. Grzane fotele, kamerki i wszytko co jest namacalne, ma jakąś funkcje ale nie jest włączone, nie powinno być za paywallem. Albo jest w aucie i jest aktywne, albo nie ma i nie wozimy czyjegoś złomu.
To jest doskonałe narzędzie, a w kolejce czekają kolejne sprzęty szczególnie, lodówki, zmywarki, pralki, telewizory, komputery (podzespoły) itd.
- Doskonałe postarzanie produktu, korporacja może wyłączyć wsparcie w każdej chwili, lub wybrane usługi.
- Po wyłączonym wsparciu będzie problem jak będziemy chcieli prywatnie sprzedać komuś samochód.
- Kontrola społeczności, mając samochód z subskrypcją, zarejestrujesz się na ich stronie - mają
Natomiast sprzedawanie w subskrypcji funkcji samochodu, którą on po prostu ma wbudowaną jest bardzo naciąganą praktyką. Mam nadzieję, że to w końcu przytną na poziomie prawa.
@BykNieDajeMleka: W jeden policzek już oberwał od fanatyków Ursuli^^