Wpis z mikrobloga

@Mordeusz: póki co 100% real. Teraz mam na to czas, dogodne miejsce i wenę. Za parę dni kończę święta i wracam do szarej rzeczywistości, wtedy będę musiał się skupić na czymś innym, i pewnie nie będę się udzielał za często:(

edit: aha, no i Wam się pewnie kiedyś znudzi:)
  • Odpowiedz
@Cezarious: nie namawiam, ale rosną na łąkach z taką specyficzną trawą. No i raczej na takich łąkach, gdzie wypasane są zwierzęta (albo chodzą dzikie). Dlatego na halach, gdzie juhasi wypasają owce, łatwiej nazbierać więcej, ale na nizinach też są, i też może być ich dużo.
  • Odpowiedz
@Cezarious: może lepiej nie, najlepiej najpierw skończ szkołę i zdobądź zawód (jeśli jeszcze nie masz), a dopiero potem baw się w eksperymenty. W mojej opowieści może to wyglądać zabawnie, ale dla wielu innych nie skończyło się to szczęśliwie, w psychiatryku albo na pasku od spodni w łazience, więc lepiej uważać.
  • Odpowiedz
@jankotron:

Ja też czułem się na tej polance wyjątkowo, po grzybach bardziej czuje się naturę i możliwe, że było to rzeczywiście miejsce z jakimiś podziemnym źródłem, albo złożem jakiegoś pierwiastka.


Pisałeś w jednym z poprzednich wpisów, żeby nie dorabiać żadnej ideologii do tego.
  • Odpowiedz