Wpis z mikrobloga

@0caffe: podobno już nie trzeba zgniatać, zresztą ma rację, lepiej zakręcić, bo jeszcze by nakrętka odpadła i co wtedy by się stało? Wolę nawet nie myśleć.
  • Odpowiedz
@End0: no tak po co zgniatać, lepiej z-----ć cały kontener swoim plastikiem, żeby kto inny nic nie mógł wyrzucić

kartony też w całości wyrzucasz "bo nie trzeba zgniatać"?

przez takie troglodyckie myślenie kończymy z ostrzeżeniami "uwaga gorące" na kubku na gorące napoje
  • Odpowiedz
@Catmmando: no ludzie teraz to sztywni jak w prosektorium, nie odczytujesz sarkazmu w mojej wypowiedzi?
Oczywiście, że zgniatam butelki (których nota bene nie mam tak dużo, bo nie kupuję napojów gazowanych/wody butelkowanej), kartony to nawet tnę czasem. Ale zauważ, że rozwiązujemy problem od niewłaściwej strony.
Dlaczego w ogóle mamy tyle tego plastiku? Dlaczego nie da się kupić mleka w 2l/4l baniaku? Dlaczego opakowania są coraz mniejsze, niedługo 50% masy produktu
  • Odpowiedz
i to nie zgniecione


@0caffe: Między innymi dlatego firmy śmieciarskie wymyśliły zbiórki nakretek. Bo jak już zdejmiesz nakretke z butelki to się pozgniatają albo sam to zrobisz. A oni będą mieć mniej roboty. Ofc pod przykrywką pomagania biednym.
  • Odpowiedz