Wpis z mikrobloga

Co oni teraz w tych MLM sprzedają tak właściwie? Kurs zarabiania online na kolejnych frajerach, tak? Za moich czasów, to jest około 2010 roku jak próbowano mnie i kumpla zwerbować na studiach to była inna historia. Mieliśmy wciskać ubezpieczenia, a sama rozmowa nie odbywała się online tylko dostaliśmy zaproszenie do Radissona żebyśmy na żywo mogli zobaczyć Rolexa i poczuć prestiż w postaci kawki. Kiedyś oszuści mieli chociaż trochę klasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#frajerzyzmlm
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SzubiDubiDu: @Minieri: potwierdzam, też byłem na takim spotkaniu z typem z techbazy, j----o mi wałem chociaż miałem z 20 lat xD FM Group się to nazywało i handlowali kosmetykami.
Potem jak ktoś znajomy tylko z twarzy, nagle pisał "hej, podasz mi swój numer?" to już wiedziałem o co chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

U mnie był lepszy scam, aplikowałem do firmy na kierowcę wózka widłowego, było nas z 15 chętnych.

Na miejscu dowiedzieliśmy się że brakło juz etatów na magazyn. ALE zostały do biura terenowego które polegało na chodzeniu od drzwi do drzwi po firmach i wciskaniu nowej umowy na telefon stacjonarny.

Połowa ludzi
  • Odpowiedz
@Minieri: powiem szczerze, że lata temu, jak jeszcze mlm nie nazywało się mlm tylko po prostu naciągactwo/oszustwo/piramida, pamiętam jak w sklepie podejrzalem jak gość dość szybko i emocjonalnie gadał do komórki i wysyłał głosówki na fejsie. Podsłuchałem i... Jak teraz obserwuję co ludzie wrzucają pod tagiem na wykopie, dokładnie kropka w kropkę to samo. Jak to ex się podpytała o co chodzi odpowiedzialem - "gość szuka frajerów wśród znajomych", nie
  • Odpowiedz
Spotkaliśmy się w galerii, przyszedł ze swoim 'liderem', który nawijał mi makaron na uszy. Piramida polegała na tym, że należało regularnie robić zakupy różnych środków czystości, tylko był bardzo drogie, paczka proszku do prania około 100zł


@BigDaddyy: też mój znajomy mnie chciał w coś takiego wkręcić. Jeszcze nawijał że "najlepsze jest to że po jakimś czasie możesz sobie wypracować fajny dochód pasywny i nic nie musisz robić a zarabiasz pieniądze"
  • Odpowiedz
@Minieri: Mnie jak znajomy chciał wciągnąć, to firma sprzedawała kosmetyki i środki czystości i zarabiało się procent na tych sprzedażach oraz na sprzedażach osób, które się wciągnęło w firmę. Jakiś rok później dzwonił do mnie, że zweryfikował sprawę osobiście i że niby dało się na tym zarobić. Aż dziwię się sam sobie, że będąc wtedy arcydebilem nie zostałem jednym z naiwniaków, których dzisiaj tutaj wspólnie wyśmiewamy.
  • Odpowiedz
miałem wciągać kolejnych ludzi, ponieważ za ich zakupy zgarniałbym prowizję. Po powrocie od razu ogarnąłem stronkę i szukałem wzmianki o tym c


@bardzospokojnyczlowiek: u mnie mowili to samo, ze jak z mojego polecenia zatrudnie 10 osob to nic nie bede robil i za kazdego bede mial 400-500zl (5k/mc w 2005-6 roku) sporo kasy jak dla studenta, ale nie wierzylem w takie bajki i chcialem poprostu SAM robic i miec nawet
  • Odpowiedz
@Minieri mnie próbował wciągnąć stary znajomy, nagle się odzywa po kilku latach niby żeby tylko się spotkać, a on wyjeżdża z mlm. Jakby to było zwykle mlm to pół biedy, a on wyjeżdża z jakąś medycyna przyszłości.
Wszystko polegało na tym że robiło się badania krwi na poziomie jakichś nanoczasteczek czy czegoś, wysyłali to do Anglii tam badali i potem przychodziły wyniki czego ci brakuje i ta sama firma chętnie ci
  • Odpowiedz
@Minieri: mi mówili że perfumy sprzedawać czy coś takiego. Musiałeś to kupić i upchnąć komuś+ ściągnąć nowe osoby. Jako że mam mało znajomych i nie zamierzałem łazić od domu do domu to tym bardziej mnie nie przekonali
Teraz oglądam te filmy i dalej nie wiem na czym ma to polegać.
  • Odpowiedz
@Minieri: za moich czasów --- perfumy FM. raz byłem tez na jkakims pokazie jakiś super garnkow czy czegoś takiego w poznaniu , wysmialem chlopa prosto w twarz xDDD no i wiadomo AMWAY i inne takie ale to wczesniejsze czasy, nigdy nawet przez mysl mi nie przeszło żeby zaufać tym ściemniaczom. ale wiem żę są ludzie bardzo naiwni na ktorych kosi się becel xD
  • Odpowiedz