Wpis z mikrobloga

Dziwne jest to, że jak miałem 21 lat i pracowałem z ludźmi 32 lata to dla mnie to był jakiś inny świat. Nie chodziło o samą różnicę wieku i doświadczeń, ale też o domyślne przekonanie że minie mnóooostwo czasu zanim sam tyle będę miał.

A jak teraz mam 28 lat to nie tylko mam poczucie, że za chwilę będę miał 32 lata. Ale też jak słyszę 40 czy 50 to mam poczucie, że to chwila. Będę tyle miał zanim sie zorientuje.
Jak miałem 20 to 30 to było jakieś science fiction. Jak jestem koło 30 to 40 jest "zaraz".

Ciekawa zmiana w mentalności się odpala w te 7 lat. Gdzieś nawet widziałem podobny "mem". Gdzie na obrazku na górze 20 latek myślał, że 30 to tak daleko. A na dole 30 latek, że 60 to już za chwilę.

EDIT: zaraz będą komentarze "bo jak miałeś 20 lat to rok to było X% twojego życia, a teraz to X%" Nie chodzi mi o samo poczucie, że czas teraz płynie mi szybciej bo tak też jest. Tylko, że myślenie o 30 w wieku 20 lat to była dosłownie trochę jakby nieskończoność. xD Jakby tego miało nie być. Może chodzi o to, że teraz widzę już jakieś efekty starzenia małe czy mózg w pełni dojrzewa w wieku 25 lat i stąd to inne odczuwanie.
#przemyslenia #zalesie #wykop30plus
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

żeby pilnować, żeby się nie wycofywać społecznie i nie być leniwym, bo czasem jakaś krótka jednodniowa wycieczka czy spotkanie ze znajomymi


@matt-pitt: tylko problem gdy ty próbujesz się dogadać i zmówić i jesteś olewany ciepłym moczem
  • Odpowiedz
@Kantar no ja mam wrażenie, że przeżywam drugie życie, pierwsze było do 25 roku życia a teraz trwa to drugie, i ja jestem inną osobą i świat jest inny
  • Odpowiedz