Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki,
jakieś małolaty zniszczyły mi samochód zaparkowany na parkingu pod blokiem, zanim znalazłem świadków zdarzenia zgłosiłem na policję. Może mieliście podobną sytuację i podpowiecie co mogę, a czego nie mogę, albo jak mogę własnym dochodzeniem wspomóc policję, ale z drugiej strony nie łamać prawa, bo sprawa przez wiek sprawców jest patologiczna. Według świadków zdarzenia zniszczenia dokonało trzech chłopaków w wieku 10-12 lat.
Jest monitoring, który idealnie obejmuje miejsce parkingowe, ale właściciel udostępnił go tylko policji (pewnie rozeznanie chwilę potrwa), jest drugi monitoring obok, ale nie wskazuję on miejsca zdarzenia, tylko chodnik którym raczej mogli przechodzić czy właściciel tego monitoringu może mi udostępnić nagranie, żebym je sobie przejrzał? Zgrać na pendrive? Policjant mówił, że jeżeli nie ma monitoringu na miejsce zdarzenia to ich on nie interesuje.
Czy jeżeli znam imiona sprawców (podpisali się na masce auta) i domyślam, się że chodzą do podstawówki 400metrów od zdarzenia, mogę coś z tym zrobić?
Odezwało się ogólnie trochę świadków, którzy twierdzą że rozpoznają chłopaków bez problemu, tylko jak ich znaleźć...:(

A może jest ktoś tutaj z Wrocławia, z okolic kamieńśkiego/Szkoły podstawowej nr 20 i coś widział, albo ma dzieci w okolicach tego wieku i móglby ich podpytać czy znają kogoś takiego z tego rejonu. W środku były dwie koszulki jedna z herbem śląska, druga z podpisem Y.Matsenki ze śląska, może chłopaki grają gdzieś w klubie? A może macie jakieś inne pomysłu/podpowiedzi co mogę sprawdzić. Myślałem, żeby odezwać się do nauczycieli z podstawówki, którzy jeszcze mnie uczyli, może pracują, ale i tak pewnie nic nie mogą powiedzieć?

Niżej zdjęcia zniszczonego auta, opis zdarzenia, który wrzucałem na facebooka
#wroclaw #motoryzacja #policja #kradziez
shandy71 - Cześć Mirki,
jakieś małolaty zniszczyły mi samochód zaparkowany na parking...

źródło: Screenshot 2024-09-05 at 11.14.42

Pobierz
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 397
@shandy71: Ech, człowiek dba bardziej niż o żonę a tu taki cyrk.
Plus dla zasięgu. Oby znaleźli się sprawcy i ponieśli konsekwencje swoich czynów.
  • Odpowiedz
  • 710
@shandy71 idz do szkoly pogadaj z dyrektorka, nauczycielami, oni najczęściej znaja "ksywy" dzieciaków i cos skojarzą. Zero pobłażania że to dzieci. Dzis samochód a jutro zakatuja zwierzaka a za jakis czas zrobią coś człowiekowi. Wypalać patole gorącym żelazem.
  • Odpowiedz
  • 15
@Jechanka: To jest w ogóle długa historia, auto stało sprzedane, po wpłacie zaliczki i czekało na nowego właściciela, z dogadaną kwotą sprzedaży itp. Z tego co zrozumiałem od policjanta i technika, kwota która jest wpisana w raporcie i tak potem w sądzie jest weryfikowana przez rzeczoznawcę, ale wpisali 5000zł. Dopiero na jutro jestem umówiony z prywatnych pieniędzy z rzeczoznawcą(750zł za opinię), który wstępnie mówił, że to pójdzie raczej jako szkoda
  • Odpowiedz
  • 70
@shandy71 jeśli trafisz na jakiegoś porządnego Policjanta i monitoring jest odpowiedniej jakości to jest duża szansa że się uda namierzyć sprawców tym bardziej że zostawili graty i się podpisali. Tak jak inni piszą jeśli to dzieciaki które w tym wieku już niszczą czyjeś mienie to nie ma co się nad nimi litować. Powodzenia
  • Odpowiedz
@shandy71: Moim zdaniem nie masz co litować się nad dzieciakami bo naprawdę jak człowiek był szczeniakiem to wpadał na głupie pomysły ale dalej to nawet się do tego debilizmu nie umywa. Niszczyć cudze auto i to w takim stopniu? Bez jaj.
  • Odpowiedz
@shandy71: Właściciel monitoringu nie może Ci wydsc nagrania, tylko policji. Ja bym uderzył do szkoły i dyrektorki, wyjaśnił sprawę i przedstawił wszystko co do tej pory masz i poprosił o kontakt do rodziców w celu wyjaśnienia sprawy. Nie wiem czy dyrektorka ma prawo podać Ci nr, bo rodo. Może ew. sama zadzwonić i przekazać im Twój numer z informacją, że sprawa jest już zgłoszona na policji, ale jesteś otwarty na
  • Odpowiedz
@shandy71: na pewno zabezpiecz na własną rękę możliwe monitoringi z okolicy i godzin poprzedzających zajśćie, jak przedstawisz właścicielowi kamery papiery i powiesz po co, powinien nie robić problemu, zgraj i przeanalizuj osobiście. Zwróć uwagę na charakterystyczne cechy dzieciaków- buty, ubrania, fryzury, wzrost, sposób poruszania się. Policja, tobie jako poszkodowanemu powinna udostępnić nagrania które zabezpieczyli, wtedy będziesz miał punkt odniesienia czego szukać. A no i działaj szybko, nagrania nadpisują się najczęściej
  • Odpowiedz
@shandy71: nic nie jestem w stanie pomóc, ale chciałem napisać, że bardzo mi przykro. Też mam takiego... Już z 10 lat temu musiałem zacząć go zamknąć w garażu, bo przyciągają takich właśnie idiotów.

Trzymaj się i udanego remontu!
  • Odpowiedz
@shandy71: To że poszkodowany nie ma dostępu do monitoringu to jakiś absurd. Jemu najbardziej zalezy na znalezieniu sprawców i sam przeciez chętnie za darmo przejrzy wszystkie nagrania. W dodatku to odciąży policję. A co takiemu policjanowi zależy na tym, żeby przejrzeć te niezliczone godziny nagran?
  • Odpowiedz