Wpis z mikrobloga

Zdawałam egzamin na prawo jazdy i ktoś zatrąbił na mnie - chyba dla żartu.


@moj_wykopowy_login: Zdawałem kiedyś egzamin na B+E (z przyczepą).
Był korek i (fakt że nieładnie) tak stanąłem, że tą przyczepą zastawiłem wyjazd z parkingu sklepowego.
Kierowca co chciał wyjechać ciśnie klakson ile sił, egzaminator bierze długopis, zbiera się do maźnięcia czegoś na karcie egzaminu.
Wtedy ja do egzaminatora: "czego on trąbi, skoro wyjeżdża z drogi wewnętrznej, która tu nie tworzy skrzyżowania z
  • Odpowiedz