Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu komp mi się resetuje w dziwnych porach i momentach, przy czym w dzienniku zdarzeń zapisuje błąd Kernel-power 41. Kilka formatów, wizyta u informatyka, który posprawdzal sprzęt, wyczyścił I stwierdził że u niego ani razu nie wywaliło tego błędu, zasilacz ok - brak dziwnych skoków napięcia itd, z przegrzewaniem też nie ma problemu. Myślałem może że to wina przedłużacza, bo naczytałem się o tych z włącznikiem że mogą odstawiać takie cyrki. Niestety na dwóch kolejnych, zwykłych przedłużkach dzieje się to samo. Poza tym gdyby to była wina zasilacza to komp chyba raczej by się wyłączał, a nie resetował?
Macie może jakieś rady co jeszcze pokombinować?
#pc #komputery #it
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@slanderous7: @miszczu90 już podał większość więc tylko uzupełnię:
pkt. 8 lub tylko jeśli rzeczywiście rozumiesz z czym się wiąże lub robiłeś wcześniej undervolting. Podaj model procesora to można będzie zobaczyć czy mimo to warto by było
Zrób stress testy poniższymi narzędziami. Zarówno oba na raz, jak i pojedynczo:
  • Odpowiedz
@slanderous7: po pierwsze, nowsze sterowniki, szczegolnie plyty glownej, ostatnio mialem taka akcje w prywatnym kompie w domu, gdzie mam intela, czestotliwosc spadla po update bios pglownej
  • Odpowiedz
  • 0
Dzięki wszystkim za odpowiedzi i przepraszam za mało treściwy post. System to Windows 10. Facet do którego zabrałem kompa zrobił też update wszystkich sterowników. Jeśli chodzi o to kiedy to się dzieje, to wydaje mi się że po prostu losowo: przy mocniejszym obciążeniu wszystko bzika, a potrafi się zrestartować np przy tylko otwartej przeglądarce. Czasem przez tydzień nic się nie dzieje, czasem restarty są co 15 minut. Później siądę w domu to
  • Odpowiedz