[PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik]

Witam Mirki i Mirabelki, to mój pierwszy wpis tutaj. Chciałem podpytać, czy komuś udało się na delikatnym deficycie lub delikatnej nadwyżce (lub okresowo raz na nadwyżce, raz na deficycie - w okolicach zera) zbudować sylwetkę "dwa razy w tygodniu basen" lub przynajmniej "basen raz na dwa tygodnie"? Mam za sobą 1,5 roczną redukcję ze 102,5 kg na 75 kg i wiadomo - skinny fat, natomiast od dwóch miesięcy macham sobie sztangą. Na początek bez ładu i składu brosplit, teraz GZCLP i zastanawiam się czego mogę się obiektywnie spodziewać nie masując. Przez lata ważyłem dużo kilogramów i nie jestem psychicznie gotowy na rosnący licznik na wadze :) Rekompozycja jest możliwa? Różne badania mówią różne rzeczy - chciałem zapytać jak to wygląda w praktyce. Zakładam, że postęp jest dużo wolniejszy, ale ja też nigdzie się nie spieszę - zmieniłem zupełnie podejście do życia i zacząłem dbać o zdrowie i sylwetkę. Nie jest to chwilowa moda, ani kryzys wieku średniego, a zmierzenie się z faktem, że w wieku prawie 40 lat byłem delikatnie mówiąc otyły.
#silownia #mikrokoksy

[LZBNZ]

@PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik: założenie tutaj konta nie pomoże

[abojaniewiem]

@PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik wołam @Lewusx

[PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik]

@LZBNZ: A to na pewno :D natomiast zakładam, że nie przeszkodzi, bo pot jednak zostawiam na treningu, a nie przed klawiaturą :)

[Average-CottonWorld-Enjoyer]

@PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik: Skinny FAT to w ogóle nie powinien masować. Masa to częściowa utrata definicji, a nie hodowanie Januszowego brzucha.

[BratEustachy]

@PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik: Pomachaj sobie sztangą z rok przy zerze kalorycznym, pilnuj tylko odpowiedniej podaży białka i po roku zdecydujesz czy Cię takie efekty satysfakcjonują.

[Saprofit]

@Average-CottonWorld-Enjoyer: p---------e, skinny fat nie zredukuje tak łatwo do kości, szczególnie jak wcześniej był ulańcem. Abstrahuję już od tego, że 75kg to żaden skinny fat. Poza tym jaka definicja, jak nie ma się w ogóle mięśni xD
@PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik na początku trenowania rekompozycja w jakimś tam stopniu zachodzi, ale to kwestia miesiąca, maksymalnie dwóch intensywnych treningów. A jak już wiek zaawansowany, to zapomnij o spektakularnej "rekompozycji". Normalnie masuj na niewielkiej

[Xinnoth]

@PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik: rekompozycja jest głównie możliwa dla osób niewytrenowanych.

Wynika to z tego, że mamy kilka "grup" jednostek motorycznych w mięśniach (ogólnie, nie konkretnie dana partia): włókna niskoprogowe (używasz ich do podstawowych ruchów bez obciążenia - bardzo mało potencjał do wzzrostu), średnio rzędu (czyli te które mają potencjał do wzrostu jak zaczynasz cokolwiek ćwiczyć), no i wysokoprogowe jednostki motoryczne - te które mają największy potencjał do wzrostu i które stymulujesz w "ciężkim" treningu siłowym.

Jak już wykorzystałeś 95% potencjału wzrostu włókien mięśniowych związanych z nisko i średnioprogrowymi jednostkami motorycznymi, musisz wytworzyć korzystne warunki dla wzrostu tych wysokoprogowych jednostek

[pp93]

@PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik: Oczywiście wszystko zależy od oczekiwań i tego co znaczy dla Ciebie “sylwetka osoby która chodzi na basen 2x w tygodniu”
Generalnie @Saprofit Ci dobrze napisał. Nie licz na rekompozycje, zwłaszcza w Twoim wieku. Mając 40+ ogólnie będzie Ci trudno budować mięśnie naturalnie, a Ty tak na prawdę nie ogarniasz jeszcze dobrze treningu.
Pamiętaj, że fajna sylwetka to nie będzie pół roku czy nawet rok treningów, tylko w Twoim

[Lewusx]

@PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik: @abojaniewiem

Chłopaki @Saprofit @Xinnoth już w sumie odpowiedzieli, ja myślę że w takiej sytuacji poruszałbym się na małej różnicy wagi i dał sobie powiedzmy 5kg zakresu na masę.

Czyli ważysz sobie 75kg, ciężko trenujesz na siłowni, jesz dużo białka, w ciągu 12-15 tygodni powoli dobijasz do 80kg, potem chwilę redukujesz i znowu powtarzasz.

Jak machasz dopiero od dwóch miesięcy tą sztangą to duża szansa że fajnie

[PolowanieNaCzerwonyPazdzierznik]

Bardzo wszystkim serdecznie dziękuję za wkład w dyskusji i za porady oraz opinie. Nie pozostało nic innego jak chwytać szablę (sztangę) w dłoń i walczyć o sylwetkę. Wiem, że szybko efekty nie przyjdą, ale zamierzam cieszyć się procesem i każdym kilogramem więcej, który mogę podnieść. Oczywiście w rekordy nie celuje, ale chciałbym jakieś tam 60-70 kg w OHP wycisnąć za kilka lat :)

[Average-CottonWorld-Enjoyer]

@Saprofit: Ale się p---------ś. Nawet poniżej 70kg może być skinny fat. Waga powinna rosnąć, ale obwód w pasie już spadać. Czyli nie tak jak masa jak u kogoś z 10-15bf, że puchnie, ale traci ostrość. Ja tak zrozumiałem, że pytał czy musi w ten sam sposób się ulewać i dopiero redu. Nie. Rekompozycja. Więc jak go waga stresuje to dla spokoju i motywacji niech mierzy obwody. Jak wyniki na siłce