Wpis z mikrobloga

@Qubryk: ja za małolata nigdy nie rozumiałem dlaczego tak rozpaczał jak Peggy ciągnęła go na pięterko. Teraz jestem już 7 lat w związku i rozumiem jego ból. Jak przychodzisz zmęczony i głodny z pracy, to żaden fun iść na pięterko z kobietą, z którą sypiałeś setki razy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Qubryk: Nikt go nigdy za grubasa nie uważał. Co najwyżej za brzydkiego. Zresztą pamiętam jak to zaczęli puszczać, to pamiętam, że nawet będąc dzieckiem zastanawiałem się że jak to jest tak, ze gość co ma dom i samochód jest uznawany za biednego, szczególnie porównując z Polską tamtego (ale i tego) czasu.
Do tego obiektywnie to jego żona to bardzo atrakcyjna kobieta, specjalnie obrzydzana peruką i strojami, no ale takie też
  • Odpowiedz
@FrasierCrane: no, ale przecież to tylko sitcom a nie dokument, nawet wtedy w US Bundy nie byłby uważany za biedaka, tylko taką niższą klasę średnią, która trafiła na szklany sufit. Poza tym nie należy tego rodzaju produkcji uważać za dokumentalne. Czasami mam wrażenie, ze nasza wizja amerykańskiego kapitalizmu wzięła właśnie z sitcomów, podczas gdy były one bądź sentymentalną fantazją (jak np. "Cudowne lata") bądź jej parodią (jak u Bundych). Mentzen
  • Odpowiedz
@Sheckley2: przez 50 lat po prostu gospodarka USA przestała tak bardzo żerować na całym świecie.

Między gospodarkami jest tak samo jak między zwykłymi ludźmi. Żeby ktoś był bogaty, 10 musi być biednych i na niego pracować :)
  • Odpowiedz