Wpis z mikrobloga

@sunkillmoon: Furore i La pasta spoko, ale Das Gatos... kiedyś było dobre, ale co tam ostatno poszedłem to czułem się jakbym tonę tłuszczu wypił + rzeczy z grilla/smażone zaciągały starą spalenizną. Raz tak miałem, potem drugi, 3 szansę dałem bo pomyślałem, że może źle trafiłem, ale znów to samo...
  • Odpowiedz
@sunkillmoon: nie no nie ma się co sugerować, jak widzisz @tomszczyk pisze, że spoko więc nie wiem ¯\(ツ)/¯ Może ja celuje w jakieś kurczaki itd i to potem jest jak taki kurczak z brytwanny od mamy (tłuszczyk na dnie), szarpany i wymaczany w tym sosie? :p Może muszę dać 4 szansę :D
  • Odpowiedz