Wpis z mikrobloga

Mam kłopot z wagą/mięśniami górnej części ciała

Aktualnie ~176 cm wzrostu i 59kg, z paczki znajomych z takim wzrostem jestem wyraźnie najlżejszy. Ogólnie widać też po mnie, że jestem po prostu za chudy (BMI poprawne ale kogo to obchodzi)

Największą bolączką jest to, że mam "cienkie łapy", górna część jest po prostu słaba. Nogi mam w porządku bo dużo chodzę/jeżdzę na rowerze, ale ramiona tragiczne.

Nie mogę zacząć z---------ć jak dzik na siłowni przez problemy kardiologiczne ( ͡° ʖ̯ ͡°) I tak właściwie nie wiem co zrobić

Mam zacząć słynną dietę kurczak/ryż 24/7? Tylko wtedy trzeba też ćwiczyć a nie wiem gdzie zacząć, bardzo słabo się w tym orientuję

#silownia #dieta #mirkokoksy
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KarbowanaPapryka: Uszole do góry koliego ʕʔ Po to jest wykop i chuopy na tagach by sobie pomagać. ʕʔ
Może warto byłoby zacząć od diety + lekkie ćwiczenia kardio?
Orbitrek lub wioślarz wydają się być bardzo popularne i efektowne. Sam myślę nad zakupem wioślarza magnetycznego do domu. Oczywiście jeśli masz problemy kardiologiczne to zapytaj przedtem lekarza czy lekki trening na maszynach Ci nie
  • Odpowiedz
@KarbowanaPapryka Najlepiej żebyś skonsultował lekarzem na ile możesz ćwiczyć ;) Zawsze możesz ćwiczyć lżej, z większym zapasem siły lub większymi przerwami między ćwiczeniami. Nie musisz targać jakichś p--------h ciężarów do upadku mięśniowego. Jak ogarniesz fajnie technikę na niskich ciężarach, to będzie łatwiej i przyjemniej progresować w swoim tempie. Tylko najpierw lekarz ;)

Jeżeli ciężko Ci przytyć, to kurczak i ryż będzie za mało. Jajka na różne sposoby na pewno będą git.
  • Odpowiedz
@Kulfonix: @Tippler @cocojambo210 Do lekarza chodzę od gówniarza więc się orientuję, mogłem sprecyzować w oryginalnym poście.

W skrócie - lekki wysiłek jest okej. Ciężki odpada. Przez ciężkie lekarz specyficznie wymienił rzeczy podnoszenie ciężarów na klatę, plank, pompki w dużej ilości też są złe. W skrócie to nic, gdzie trzeba się "spinać", ciśnienie wzrasta i jest not cool.

Pompki starałem się robić, ale jak mam być szczery - łapy
  • Odpowiedz
@KarbowanaPapryka Wszędzie tak naprawdę musisz się spiąć, inaczej nie zaangażujesz mięśni albo zrobisz sobie krzywdę :/ nawet jeżeli jest coś stosunkowo lekkie. Może ktoś inny będzie w stanie pomóc.
  • Odpowiedz
@cocojambo210: Nie ma strachu, biorę to pod uwagę przy wysiłku już od podstawówki () Jak coś będzie "za mocne" to po prostu nie wezmę tego pod uwagę, wal śmiało

To tylko kwestia tego, że nie orientuję się w diecie i tym, jakie ćwiczenia są w porządku na górną część ciała (łapy, brzuch, ramiona czy klata etc.) które NIE są super ciężkie jak podnoszenie
  • Odpowiedz
@Tippler:Całkowicie nie da się tego zignorować, tutaj jestem świadomy.

Chodzi o takie naprawdę ciężkie zapierdzielanie jak to niektórzy robią na siłowni. Wstrzymywanie oddechu jak podnosi się coś ciężkiego jest np. bardzo złe.

Lekkie ciężarki są w porządku, pompki też tylko żebym nie robił się cały czerwony na twarzy jak próbuję zrobić ostatnie powtórzenie.

Może zahaczę o dietę bo tutaj moja aorta nie ma nic do gadania ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@KarbowanaPapryka To co do ćwiczeń zazwyczaj spoko sprawdza się FBW. Ćwiczysz co drugi dzień, zazwyczaj 3x w tygodniu. Odkąd pamiętam, to ludzie polecali FBW Sakera, ale pewnie znajdą się osoby, które teraz znajdą coś "bardziej optymalnego", ale moim zdaniem, to ćwiczenia powinny pasować przede wszystkim Tobie, żebyś się dobrze z nimi czuł no i żeby nie pomijały istotnych partii mięśni. Sam długo ćwiczyłem tym planem. A jak mi jakieś ćwiczenie nie
  • Odpowiedz
@KarbowanaPapryka: jeśli chcesz zbudować dobrze górne partie bez pakowania jak to nazywasz to zacznij od drążka co drugi dzień. To zbuduje Ci eleganckie plecy, bicepsy i zaokrągli barki. Ogólnie polecam kalistenikę bo łatwo wyczuć kiedy coś jest nie tak, gdzie jest Twoja granica lub kiedy możesz jeszcze pocisnąć. Do tego dorzucisz basen dla zdrowia i już będziesz wyglądał zdrowo i atrakcyjnie :)
  • Odpowiedz
Nie mogę zacząć z---------ć jak dzik na siłowni przez problemy kardiologiczne ( ͡° ʖ̯ ͡°) I tak właściwie nie wiem co zrobić


@KarbowanaPapryka: określ swoje granice np na podstawię tętna bo tak to jekies subiektywne brednie wychodzą nt tego z-----------a.
  • Odpowiedz
  • 1
@KarbowanaPapryka przecież nie musisz z---------ć jak dzik na tej siłowni.
Skoro możesz jeździć na rowerze, to wiedz tylko, że na spokojnie mógłbyś sobie pomachać ciężarkami tak, że tętno wcale wyższe od jazdy na rowerze by nie było (chyba, że o coś innego chodzi)

Czy trenując tak zostaniesz koksem? Nie, to nigdy nie będzie dla Ciebie możliwe.
Czy możesz za to mieć fajne i całkiem porządne łapy? Zapewne tak.

No ale chyba
  • Odpowiedz
@johtypytyhyn: Myślałem nad kalisteniką bo nie mam za dużo sprzętu, głównie do teraz próbowałem robić coś z lekkimi hantlami i to tyle

@Lewusx Jeden wspominał żebym "nie przesadzał", drugi nic nie mówił. Wada nie jest mocno rozwinięta, ścisłej kontroli nie podlegam. Dowiedziałem się o niej naprawdę wcześnie więc jest znacznie mniejsza niż w przypadku, jakbym tego nie brał pod uwagę w trakcie życia.

@Pan_Slon Szczerze to ja to trochę chu**wo tłumaczę, podczas ćwiczeń patrzę na tętno ale nie sprawdzam już tego ciśnieniomierzem. Kiedyś robiłem ale było mozolne, mam naturalnie relatywnie niskie tętno więc po prostu stopowałem jak mocno się rozruszało. Przez to wszelkie ćwiczenia jakie kiedyś robiłem były bardziej
  • Odpowiedz
  • 0
@KarbowanaPapryka poprzez dźwiganie ciężarów to ja bym to rozumiał coś jak martwy ciąg, gdzie podnosisz duże ciężary wieloma partiami mięśni. Tam ciśnienie potrafi pójść w kosmos.

Ale ćwiczenia w pełni izolacyjne, czyli że działa tylko jedna grupa jak np maszyna na biceps, bez żyłowania się, to wysiłek równy temu, co pedałowanie na rowerze.

Białko w proszku to jedzenie. Zjedzenie 100g proszku w postaci koktajlu z mlekiem jest identyczne jakbyś zjadł 400g
  • Odpowiedz