Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#emigracja #polska #gospodarka i #usa dla zasięgów.

Siedze za granica już jakiś czas i coraz bardziej zaczynam odczuwać jak emigracja ryje mi banie. Wszyscy znajomi w polsce, jezdza sobie na wycieczki, spotykaja się, a ja co? Praca,dom,praca,dom. Plan był wyjechać i odlożyć na jakieś mieszkanie w PL. Na wkład odłożyłem, wiec na kredyt wziałbym jakieś mieszkanie.
Zarobki aktualnie fajne ale czy hajs jest tego warty? Nie wiem jak długo te kontakty utrzymam na odległość, a smutne byłoby to stracić.
Aktualnie oszczędze jakieś 5-6k PLN, a po rozeznaniu z ofertami pracy w PL (jakieś duże korpo big4 bo pewnie łatwiej), to moje oszczedności spadłyby do 2-3k/miesiac (już po kredytcie - przy dobrych wiatrach). Jest sens wracać, czy próbować nadal ułożyć sobie życie tutaj i zapomnieć o tym co było? Jak wygladało wasze zderzenie z rzeczywistościa po powrocie (bo zakładam, że sporo osób miało podobne przemyślenia)?


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: ja tak żyję w kraju bez emigracji xD (w sensie praca-dom)
A kontakty ze znajomymi (spoza pracy) to są, ale nie tak częste, często social media wykrzywiają prawdziwy obraz, więc może to Twoje złudzenie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ile masz lat? bo ogolnie jak okolice trzydziestki to te znajomosci i tak sie rozmyją a szkoda zebys marnowal sobie dobrą szanse, to tylko tak wyglada ze sie wszyscy widza i bawia a tak naprawde to raz na rok a sami klepia biede
wiem bo przezywalem to
a i jak widzisz to przez pryzmat fb i instagramow to juz w ogole polegles, wylacz to scierwo
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @farbowanylisek no to tak srednio +3 lata potrzebuje, bede juz po 30 i nie będę miał nic oprócz pustego mieszkania...

@Shrug emigruj, bedziesz żył praca-dom, ale za lepsze pieniadze ( ͡° ͜ʖ ͡°) fb i ig już dawno poza zasięgiem.

@curiousboi 28, nie chce 30 przezywać w samotnosci .....
Nadal mamy kontak i widze na grupak jak sie umawiaja itp. Czasami też mi oferuja wypady, ale przez odległość cieżko mi takie spontaniczne wyjazdy
  • Odpowiedz
Wszyscy znajomi w polsce, jezdza sobie na wycieczki, spotykaja się, a ja co? Praca,dom,praca,dom.


@mirko_anonim: Smutna prawda o życiu jest taka, że generalnie tak właśnie wygląda życiu lub większość życia prawdopodobnie większości ludzi na tej planecie. Zostań tam gdzie zarabiasz lepiej, ale nie ma powodu dla którego miałbyś zapominać.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim Niestety, emigracja to ciężki kawałek chleba i nie każdy się nadaje. Przerabiam to już ponad trzy dekady na emigracji i mam nadzieję że podejmiesz właściwą decyzję. Z mojego punktu widzenia każdy jest inny i ma inną sytuację, więc ciężko jest dawać rady, bo jak ja sobie tutaj ułożyłem życie, to ty też sobie ułożysz. Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
✨️ Autor wpisu (OP): @Cztero0404 moje przed emigracja tak nie wygladało, była praca dom, ale znalazł się też czas na aktywnosci ze znajomymi czy weekendowe spotkania, wspólne wypady. Wiem, byłem młodszy i wszyscy mieli inne podejscie do tego, jednak nie odczuwam aktualnie aby ich podejście się zmieniło.

@mirko_anonim organizacyjny-człowiek-82: napiszesz prosze coś więcej pro? Może masz jakieś ciekawe rady, które u mnie też zadziałają. Nie mam znajomych za granicą, zawsze trudno mi przychodziło poznawanie ludzi, a tym bardziej w innym języku...

@Errad pewnie mówi o
  • Odpowiedz
@mirko_anonim wytrwałość, siła charakteru, otwartość i umiejętność szybkiego nawiązywania przyjaźni to recepta na zaaklimatyzowanie się na emigracji. Twoi znajomi w PL to tylko ludzie i tutaj też możesz takich znaleźć, ale żeby to zrobić, musisz najpierw zacząć myśleć tak jak reszta, co nie jest takie proste i zabiera czas. Założę się że w tej chwili ludzie z którymi codziennie obcujesz bardzo cię wkurzają i tęsknisz do swoich w PL, jak przeskoczysz
  • Odpowiedz