Gram sobie regularnie w piłeczkę ze znajomymi z firmy, i zauważyłem ostatnio, że jeden kolega, stały bywalec, w porządku ziomek, jakoś od maja przestał przychodzić. Grał z nami jakoś od 6 lat, więc myślałem, że może jakieś L4 dłuższe - aczkolwiek nikt nic nie słyszał. ~2 tygodnie temu wysłałem maila paru osobom, w tym jemu - i przyszła zwrotka, że już go nie ma w firmie. Pomyslałem, że troche słabo, że tyle lat pracuje, a sie z nikim nie pożegnał, nawet głupiego maila nie napisał. Okazało się, że... jeszcze w maju został aresztowany za napad na pocztę na Starym Mieście, plus podobno jest też zamieszany w inne takie akcje, grozi mu 20 lat więzienia.
@LimboNoir: to mnie właśnie najbardziej nurtuje - jaki miał motyw. Źle nie zarabiał, a jeśli wciąż pieniądze były motywacją, to raczej nie wybierasz napadu na pocztę, żeby ukraść parę tysięcy złotych
to mnie właśnie najbardziej nurtuje - jaki miał motyw. Źle nie zarabiał, a jeśli wciąż pieniądze były motywacją, to raczej nie wybierasz napadu na pocztę, żeby ukraść parę tysięcy złotych
Napad na poczte kasy nie daje, ale daje to co każdy napad. Przypływ adrenaliny. Potężny zastrzyk dopaminy może tego mu brakowała. Dobra praca, rodzina, nudne życie więc potrzebował odskoczni i uczucia że żyje
Eh przegapiłem info, że znowu była podwyżka minimalnej. I znowu zarabiam tylko 500zł więcej od sprzątaczki. 10 lat nabijania doświadczenia, 10 lat pracy jako grafik z czego 6 lat wypruwania sobie żył w agencji reklamowej i wszystko c---a warte.
~2 tygodnie temu wysłałem maila paru osobom, w tym jemu - i przyszła zwrotka, że już go nie ma w firmie. Pomyslałem, że troche słabo, że tyle lat pracuje, a sie z nikim nie pożegnał, nawet głupiego maila nie napisał.
Okazało się, że... jeszcze w maju został aresztowany za napad na pocztę na Starym Mieście, plus podobno jest też zamieszany w inne takie akcje, grozi mu 20 lat więzienia.
Nie znałem człowieka :x
#wroclaw #korposwiat #niewiemjaktootagowac
ten chłop? xD
źródło: 422d9a834e94167cd8fca7871cf5
PobierzNapad na poczte kasy nie daje, ale daje to co każdy napad. Przypływ adrenaliny. Potężny zastrzyk dopaminy może tego mu brakowała. Dobra praca, rodzina, nudne życie więc potrzebował odskoczni i uczucia że żyje