[jacos911]

#nieruchomosci Oficjalna inflacja skumulowana w Polsce za okres 2019-2023 to 39%. Kto więc poniósł koszt ogromnego dodruku pieniądza, który miał miejsce w tym okresie? Klasa średnia i najbiedniejsi. Dlaczego?

Dodruk który miał miejsce był największy w historii III RP, oficjalnie był spowodowany nagłą pandemią Covid i potem wybuchem wojny. Kto poniósł koszty tych miliardów złotych które pojawiły się do dyspozycji rządu i dlaczego nie najbogatsi? Pojawia się często opinia, że inflacja jest sprawiedliwa, ponieważ dotyka wszystkich po równo.

Otóż najbogatsi i ta część klasy średniej, która żyje z renty kapitałowej (ma akcje, nieruchomości itd.) nie straciła nic na tych dwóch wielkich wydarzeniach. To że za "kiełbasę" muszą zapłacić dwa razy więcej nie zmienia nic w ich majątku: mało tego, wycena ich majątku poszła nawet do góry, ale nie musieli z tego tytułu zapłacić żadnego podatku (nie ma podatku od niezrealizowanych zysków).

Zapłacili za to ludzie najbiedniejsi i Ci z klasy średniej, którzy nie posiadali majątku w dobrach trwałych. To oni udźwignęli cały ciężar Covid i wojny (39% podatek inflacyjny), to ich wydatki na życie skoczyły 2-3 krotnie. To oni złożyli się na dopłaty w programie BK2%, najpierw poprzez podatki, potem poprzez utratę wartości pieniądza spowodowaną przez dodatkową inflację, którą wywołały tanie kredyty.

W Polsce dokonało się ogromne przesunięcie kapitału, które wynikało wyłącznie z działań polityki fiskalnej i monetarnej. Znacznie pogłębiło się rozwarstwienie dochodów. Myślę, że czeka nas jeszcze sporo problemów z tym związanych, a to jak wprowadzany jest program kredytu Na Start pokazuje, jak wygląda taka walka klas.

[MG78]

@jacos911: Piszesz o skumulowanej inflacji 39%, a później, że koszty życia wzrosły 2-3 krotnie. Skąd wziąłeś dane o takim wzroście kosztów życia?

[MichauDelendaEst]

@MG78: Z d--y, a czemu pytasz? ( ͡° ᴥ ͡°)

[olcayn]

renty kapitałowej

fajna nowomowa

nie musieli z tego tytułu zapłacić żadnego podatku (nie ma podatku od niezrealizowanych zysków)

Błędne założenie, że nikt nic nie sprzedał + to, że nie zapłacili teraz nie oznacza, że nie zapłacą w przyszłości. Podatek płaci się od zysku. Jak chcesz opodatkować brak zysku?

(39%

[jacos911]

@MG78 @olcayn Otóż oficjalna inflacja CPI nie uwzględnia wszystkich kosztów życia, jest to wskaźnik stworzony do celów statystycznych, ale zapytaj kogokolwiek ile nominalnie wydaje teraz na życie w stosunku do 2019 r, to na pewno jest więcej niż oficjalne 39%.

Podatek od potencjalnych zysków zapłacą kiedy sprzedadzą, ale np. nieruchomości po 5 latach są zwolnione z dochodowego. Podatek od wynagrodzenia np. płaci się od razu

@olcayn Rodzice nie nauczyli

[olcayn]

To się nie powołuj na oficjalną inflacje skoro uważasz, że nie jest miarodajna. Policz, przedstaw dane i stwórz własny wskaźnik.

zapytaj kogokolwiek ile nominalnie wydaje teraz na życie w stosunku do 2019 r, to na pewno jest więcej niż oficjalne 39%.

A chwila, widzę, że już stworzyłeś własny wskaźnik. Nazywa się jakoś? Może np. chłopskorozumowywskaźnikinflacji?

Podatek

[jacos911]

@olcayn: Piszę, że ludzie którzy przechowują swój majątek w akcjach i nieruchomościach nie zapłacili w żaden sposób za Covid i wojnę (kiedy kraj był w potrzebie), przechowali wartość swojego majątku. Ty mi piszesz, że kiedyś przecież zapłacą (za 10-15 lat?). Nie wiem, wydaje mi się, że to dyskusja nie do tematu.

[olcayn]

kiedy kraj był w potrzebie

xD

Jak to nie zapłacili? Zapłacili dokładnie takie same podatki(np. dochodowy, VAT, akcyza) jak inni i to często w większej sumie, a często nawet dodatkowe podatki w porównaniu do klasy niższej np. z działalności gospodarczej, belki, podatku od nieruchomości. O czym ty w ogóle mówisz xD

Nie mam pojęcia o co ci chodzi z tym bólem d--y o przechowanie majątku. Jeżeli to jest tylko trzymanie aktywów to jak na razie nie ma żadnego zysku a realny zysk jest pomniejszony o inflacje. Dodatkowo podatek trzeba przecież zapłacić od całkowitego zysku a nie realnego, więc nawet są dodatkowo poszkodowani przez inflacje(tak jak każdy w sumie). A jak ktoś nie ma majątku to nie ma go jak przechować to prawda. I w tym wypadku też nie zapłaci podatku.

[jacos911]

@olcayn: Mój "ból du**" o którym piszesz dotyczy tylko faktu, że de facto do budżetu kraju w czasie kryzysu dorzucili się tylko najbiedniejsi poprzez ukryty podatek inflacyjny, aktywa np. nieruchomości można też opodatkować, ale nikt tego nie zrobił. Mój post nie jest de facto o podatku od niezrealizowanych zysków, tylko o nierównym opodatkowaniu różnych grup społecznych w przypadku kryzysu.

[olcayn]

@jacos911: nieruchomości są już opodatkowane. Wynajem też. Podatek Belki też istnieje.

Klasa wyższa płaciła podatki w trakcie kryzysu jakim był covid czy szok energetyczny wywoalny wojną. Nie ma żadnego nierównego opodatkowania.

To że inflacja najbardziej zabolała klasę niższa to zgoda. Cała reszta jest bzdurą.

[MG78]

@jacos911: Wiem czym jest inflacja CPI. Przy skumulowanej inflacji 39% ciężko jednak aby koszty życia (które też są uwzględnione w koszyku) wzrosły 2-3 krotnie.

[wstanczyk]

@jacos911 przestałem czytać po stwierdzeniu, że za inflację odpowiada jakiś mityczny dodruk pieniędzy xdd

[dupasmoka]

przestałem czytać po stwierdzeniu, że za inflację odpowiada jakiś mityczny dodruk pieniędzy xdd

@wstanczyk: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[iamjashin]

@olcayn: jeśli coś jest bzdurą to twoje podejście tutaj.

@jacos911 Ci napisał wprost, dochody klasy wyższej skalują się wprost z inflacją, dlatego ich majątek nie ani stan bycia nie cierpi w skutek inflacji

w przypadku klas niższych dochody nigdy nie nadążają za realną (ani nawet oficjalna inflacją) dlatego to oni faktycznie ponoszą koszty polityki rządu bo to w ich budżetach nagle procent wydatków na przeżycie zaczyna nagle stanowić znacznie

[jacos911]

@iamjashin: Dokładnie tak, tutaj wykres dla USA, ale w Polsce wygląda to podobnie

https://www.stlouisfed.org/on-the-economy/2023/feb/nominal-wage-growth-individual-level-2022

[wstanczyk]

@dupasmoka o, mamy kolejnego po wykopowej akademii ekonomii im. Chłopskiego rozumu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[WrzeCiOna]

@MG78: mozna szacować na ppdstawie produktów ktorych ceny pamiętamy. Taka ryza papieru z carfa, w zolttm papierku kosztowala 9.99 a obecnie blizej 14.99.
"Drogi dzem" kosstowal 8zl teraz za 14
¯\(ツ)/¯

[wuwuzela1]

@jacos911: Nie zmienia to faktu, że deweloperzy mają kosmiczne NARZUTY na każdym mieszkaniu nawet po 100%, w niektórych miastach. Do tego zdebilone Pańtwo im dopłaca by mogli utrzymać tak chore zarobki.

[PanKapibara]

@MG78 to monomaniak, wrzuca podobny wysryw co 2-3 dni.