Wpis z mikrobloga

Jestem przekonana, że m.in. z takich historii brały się „potwierdzenia” i przekonania o istnieniu wszelkich klątw i innych guseł.

„Od 2 do 5 procent — może zarażać [przyp. durem brzusznym], ale nie ma objawów choroby, co czyni z nich skutecznych, choć prawie zawsze nieświadomych nosicieli. Najsłynniejszą taką nosicielką była kucharka i pomoc domowa, Mary Mallon, określona w pierwszych latach XX wieku mianem Tyfusowej Mary. Prawie nic nie wiadomo o jej pochodzeniu. Była ona różnie opisywana w swoim czasie jako Irlandka, Angielka lub Amerykanka. Jedyne, co można powiedzieć na pewno, to że od wczesnej młodości Mary pracowała w wielu zamożnych domach, głównie w okolicach Nowego Jorku, i gdziekolwiek się zatrudniła, zawsze wydarzały się dwie rzeczy: domownicy nagle zapadali na dur brzuszny, a Mary nagle znikała. W 1907 roku, po jednym z najtra najtragiczniejszych wybuchów epidemii, została wytropiona i poddana badaniom, w wyniku czego uznano ją za pierwszą osobę, która była bezobjawową nosicielką tej choroby — to znaczy mogła zarażać, ale sama nie chorowała. Wzbudziło to takie przerażenie, że przez trzy lata była przetrzymywana w szpitalu wbrew swojej woli. Zwolniono ją dopiero, gdy obiecała, że nigdy więcej nie podejmie pracy w roli kucharki. Mary, niestety, nie była osobą godną zaufania. Niemal natychmiast znów zaczęła pracować w kuchni, rozsiewając dur brzuszny w wielu nowych miejscach. Udało jej się unikać schwytania do 1915 roku, kiedy objawy tyfusu wystąpiły u 25 osób w Sloane Hospital for Women na Manhattanie, gdzie Mary pracowała jako kucharka pod przybranym nazwiskiem. Dwie ofiary zmarły. Mary uciekła, ale później została odnaleziona, a pozostałe 23 lata życia, aż do śmierci w 1938 roku, spędziła w areszcie domowym na wyspie North Brother na East River. Uznano, że była odpowiedzialna za co najmniej 53 przypadki tyfusu i trzy potwierdzone zgony, ale prawdopodobnie było ich o wiele więcej. Największą tragedią jest to, że mogłaby oszczędzić cierpienia nieszczęsnym ofiarom, gdyby przed zetknięciem z żywnością myła ręce.”

Fragment z książki
Ciało. Instrukcja dla użytkownika
Bill Bryson

#ksiazki #czytajzwykopem #ciekawostki #biologia #choroby #epidemia
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@hellyea: Czytałem wiele historii właśnie sprzed 150lat i więcej i ludzie kiedyś tak mieli wszystko gdzieś po prostu żyli nie przejmując się niczym.
  • Odpowiedz
po prostu żyli nie przejmując się niczym.


@Aokx: Dzisiaj zachowują się dokładnie tak samo, a nawet gorzej, bo np. negują szczepionki na dur brzuszny, krztusiec, odrę itp.
  • Odpowiedz
@Aokx: Kiedyś jak widzieli wszędzie chorujących i umierających ludzi to błagali, żeby być pierwszymi co dostaną nowy specyfik.
  • Odpowiedz