Wpis z mikrobloga

#mirkokoksy #silownia #zalesie #gownowpost #potrzebujepomocy #wykopefekt
Hej, ostatnio borykam się z problemem, którym chciałbym się z Wami podzielić. Od dłuższego czasu próbuję znaleźć partnera do wspólnych treningów na siłowni, ale niestety bez powodzenia. 😔

Jest to dla mnie trudna sytuacja, ponieważ samemu ciężko mi się zmotywować do regularnych treningów. Kiedy jestem na siłowni, przypomina mi się pewne traumatyczne wydarzenie sprzed lat, które sprawia, że ćwiczenie w samotności jest dla mnie prawie niemożliwe.

Wiem, jak ważne są regularne treningi, ale samotne ćwiczenia nie wchodzą w grę. Mam nadzieję, że uda mi się w końcu znaleźć kogoś, kto pomoże mi przełamać ten strach i wrócić do formy. Trzymajcie za mnie kciuki! 💪

Macie może jakieś sugestie, gdzie mogę znaleźć odpowiednią osobę? Może znacie jakieś grupy na Facebooku? Dotychczas trafiałem na osoby, które po jednym treningu znikają, nie odbierają telefonów lub blokują mnie na Messengerze czy WhatsAppie. Często trafiam też na osoby w wieku około 50 lat, które wydają się być zainteresowane czymś więcej niż tylko wspólnymi ćwiczeniami.

Z góry dzięki za pomoc!
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@elDomino: ja kiedyś nad morzem jak byłem to na spotted znalazłem ziomka i razem ćwiczyliśmy se Street workout. Więc lokalna grupa spotted to dobre miejsce myślę na poszukiwanie.
  • Odpowiedz
  • 0
@glowaWDZ: teraz na wsi jak mieszkam to wątpię (mam kijowa opinie). Jestem “branżowy” i szukałem też tam i była sytuacja że albo chcieli żebym płacił za karnet albo morświn odpadał po 1 treningu
  • Odpowiedz