Wpis z mikrobloga

Z kim wiążą się takie lekarki/stomatolożki? Są to zawody mocno sfeminizowane, bardzo wysokie zarobki, z jakimi facetami się umawiają? na kierunku tylu chłopaków nie ma, a nie każdy IT geek, finansista, prawnik, inżynier czy inni tam wykształceni faceci dorównują im zarobkami. Jest to wtedy taki partnerski związek, czy raczej patrzą na partnerów z wyższością itp.?

#zwiazki #logikarozowychpaskow
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@VaizardOmbre znałam na wykopie kolesia z IT którego żona lekarka truła więc pewnie go miała za śmiecia
Była tu na wykopie też jedna ale ona mówiła że dla niej tylko dyplomata , właściciel firmy albo inny lekarz , ogólnie patrzą strasznie kastowo na związek jak w Indiach podziały na warstwy społeczne
W sensie miała jasno określone kto tym mężem mógłby zostac
Programiści jeszcze tacy dziwni nie są może ale prawnicy lekarze
  • Odpowiedz
@VaizardOmbre: ja mam dziewczynę dentystkę, jestem zwykłym wyrobnikiem w korpo i nigdy nie było to dla niej problemem. Obecnie zarabiamy podobnie po 10k netto, ale w ciągu 3 lat pewnie zacznie zarabiać 3x tyle
  • Odpowiedz
@VaizardOmbre: po stomatologii się szybko zarabia, bo nie trzeba robić żadnych specjalizacji. Kończysz studia, później roczny staż i w wieku 25 lat już możesz zarabiać hajs

Ona te 10k wyciąga robiąc z 25h w tygodniu
  • Odpowiedz
@VaizardOmbre: Niektóre kobiety w ogóle nie patrzą na kasę, albo wystarcza im że facet ogarnia życie.

Częściej ważne jest to żebyś był na podobnym poziomie intelektualnym.

Naturalnie są i takie co mają bardzo wysokie wymagania materialne, ale polemizowałbym że to dobre materiały na żonę.
  • Odpowiedz
@VaizardOmbre z innymi lekarzami, ewentualnie z gościami z podobnie wysokiego poziomu czyt. Prawnik z dobrze prosperującą kancelarią, biznesmen lub jakiś wysoko postawiony korpoś. Czasami się zdarza, że mają jakiegoś Chada na boku do ruchania, więc nierzadko po prostu spotykają się z jakimiś niebezpiecznymi gangusami lub dzikami z siłki.

Tutaj ludzie będą zaklinać, że tak nie jest, ale w gruncie lekarze to najbardziej wsobna grupa w Polsce, która po prostu uważa się
  • Odpowiedz
@Linnior88 ja może nie znam tak bardzo hardcorowych historii jak w przypadku twojego znajomego, ale w gruncie kwestia klasizmu, czy zdrad z byczkami do ruchania - jak najbardziej, ogólnie środowisko lekarskie jest bardzo specyficzne.
  • Odpowiedz
@Hubert_von_Mai

@Linnior88 ja może nie znam tak bardzo hardcorowych historii jak w przypadku twojego znajomego, ale w gruncie kwestia klasizmu, czy zdrad z byczkami do ruchania - jak najbardziej, ogólnie środowisko lekarskie jest bardzo specyficzne.

Co masz na myśli z tymi byczkami
  • Odpowiedz