Wpis z mikrobloga

@M4rcinS: Kiedyś za młodego pracowałem na magazynie w supermarkecie w Lublinie, i ten market miał swoją piekarnie ktora dostarczała mu pieczywo i zawsze 9.45 przyjeżdżała dostawa czasami ciepłych jeszcze chałeczek i ja wtedy zwykłe brałem taka chaleczke i kasjerkę(miałem swoje ulubione) i szlismy na przerwę i potrafiłem ojeb ac cała na raz czasami(chałkę) ( ͡° ͜ʖ ͡°) I tak mi została słabość do chałek.
  • Odpowiedz