Wpis z mikrobloga

@Dietetyq: Otóż to.
@Operator_imadla: Ja tęsknie było lepiej, ciekawiej, milej, na poziomie stosunków międzyludzkich i ze względu na brak dorobkiewiczostwa, które niestety działa bardzo niszczycielsko na wiele kwestii i tych materialnych i niematerialnych. A druga rzecz, ogólnie na świecie było wtedy lepiej, to był peak cywilizacji zachodu, później zaczęło się #!$%@?ć.
Oczywiście po patologicznych miastach, dzielnicach, regionach się wtedy nie szwendałem, bo i dziś tego nie robię.
  • Odpowiedz
lata 90te i wczesne 2000 to najgorsze lata w historii powojennej Polski i tyle w temacie


@pieknylowca: no teraz to żeś pojechał XD lata '50 i stalinizm na pewno lepsze od 2000, ja #!$%@?ę pacnij ty się w ten łeb.

babcię na Sybir w 1950 wywieźli i dopiero w 1956 wróciła.
  • Odpowiedz
@Operator_imadla: Tak tak, cały naród chlał i lał się po mordach. Dlatego dziś jesteśmy jednym z najszybciej rozwijających się krajów. Lata 90. jakoś szczególnie wesołe nie były, choć ja je miło wspominam, bo moi starzy i ogólnie otoczenie nie było zasraną patologią i nierobami. No ale ja jestem ze wsi, a nie z miasta. Mam wrażenie, że niektórzy już tak wyolbrzymiają jakie to nie były mroczne wieki te lata 90.
  • Odpowiedz
bo panowało powszechne poczucie wstydu i strachu co ludzie powiedzą


@Iskaryota: Ile razy słyszałem te rodzinne historie, że dawniej nie było raka, dzieci się bawiły jak chciały i nie chorowały. Co prawda wujek Władek zmarł nagle w wieku 50 lat - mówili, że go szlag trafił. A dziadek miał jeszcze dwóch młodszych braci - obaj o imieniu Jasiu. Jeden umarł jako noworodek a drugi utopił się w dziurze z wodą
  • Odpowiedz
albo wszelkiej maści krętacze i oszuści


@pieknylowca: A ci którzy je aż za nadto demonizują porównując niekiedy do średniowiecza, to nieroby z dwoma lewymi rękami.

lata 90te i wczesne 2000 to najgorsze lata w historii powojennej Polski i tyle w temacie


Tego wysrywu to nawet szkoda komentować, dzieciaku.
  • Odpowiedz
@Operator_imadla: ta, pamiętam początek lat 2000 i to że u mnie w domu się nie przelwało. ojciec był rolnikiem i musiał bardzo dużo czasu w to wkładać, żeby był zysk. Albo opowieści mojej partnerki o tym, jak jej ojciec jeździł na tirach i bał się, że go pruszków czy wołomin napadną, bo czasem się to zdarzało. wolał brać trasy za granicę i szybko #!$%@?ć z Polski, bo za granicą było
  • Odpowiedz
@Operator_imadla: Ludzie z natury mają skłonność do mitologizacji przeszłości, ale już to co się odwala w kwestii nostalgii, gdy ktoś wrzucił fotkę, jak to dobrze kiedyś było, to już zakrawa o absurd. Czasem mam się wrażenie, że ci wszyscy ludzie spędzają czas wyłącznie na myśleniu o tym, jak to kiedyś było zajebiście, a teraz jest #!$%@?. Za 20 lat (jak dożyją) powiedzą tak samo o dzisiejszych czasach.
  • Odpowiedz
@Iskaryota: wtf? przede wszystkim się mówiło nawet w miastach nie prowincji bo o czym było innym gadać jak 2 programy w tv, oczywiście w maglu, w pijalni piwa, w spółdzielni itp ludzie gadacie o rzeczach których nie przeżyliście i nie macie pojęcia.
  • Odpowiedz
dzisiaj jak rozumiem już nie ma takich historii. Teraz to co najwyżej mleko i miód


@buchowo: A co to ma do rzeczy? Typ pisze o tęsknocie do lat 90. Chodzi o #!$%@? typu "kiedyś to było..."
  • Odpowiedz
@Operator_imadla: abu jak mnie babcia biła od małego za byle co kablem tak że musiałem zamykać się w łazience i siedziec tam po ciemku, wyzywała mnie od #!$%@? przez 20 lat, matka która na to pozwalała i mi dokładała obaraczając mnie i winiąć za swój zły stan emocjonalny i ojciec który na to pozwolił i jak byłem mały uciekł z domu i zostawił mnie na ich pastwę.
Potem rówieśnicy w
  • Odpowiedz