Ehh codziennie do 19:00 z---------m w pracy, nabrałem tyle roboty, że dziś też muszę pracować, bo jutro zaczynam nowe działania w innym miejscu. Pospałem dziś do 10:00, a różowa z mordą, bo myślała że wstanę o 6:00, zrobię robotę a później z nią spędzę dzień. Na nic takiego się nie umawiałem z nią.. K---a.. Mam marzenie, mam cel który chciałbym spełnić, chciałbym postawić do końca jesieni małą halę, żeby przenieść warsztat, bo to mnie blokuje, a zimą skończy się sezon w mojej branży, chciałbym rozwijać poboczny biznes, żeby jakiekolwiek pieniądze zarabiać w tym martwym okresie. Dla kontrastu: ona właśnie skończyła studia, pracuje jako kelnerka, w kilku miejscach po godzinie, dwie jako instruktorka dla dzieci, bez planu na siebie, bez stałej pracy, nie zna kierunku w którym chciałaby iść. K---a mać, mam tyle na głowie, a jeszcze ona mi dokłada.. wziąłem tylko klucze, ubrania i poszedłem do pracy. Chyba trzeba będzie sobie podziękować.
@Randy_the_Ram: z powodu takiej pierdoły wy niebiescy już chcecie kończyć znajomość xD i jeszcze ten kontrast, laska dorabia, więc nie jest na utrzymaniu, pracuje i studiuje, chciała jedynie spędzić z ukochanym czas we dwoje, ale dla księciunia to za mało, powinna najlepiej sama prowadzić jego biznes, pracować w swoim zawodzie, studiować i jednocześnie zajmować się domem, wtedy facet będzie zadowolony. Kiedyś facet to był facet, potrafił utrzymać całą rodzinę, a
@Randy_the_Ram: przyzwyczajaj się, że jak masz czas na nią to będzie marudzenie na brak pieniędzy, a jak będą pieniądze to nie będzie czasu na nią. Dodatkowo będziesz słuchał o kimś kogo lubi jaki jest pracowity bo cały czas pracuje i dużo zarabia.
@AlienFromWenus: nie chodzi mi o to, żeby mi dorównywała, niech robi to co chce. Wiadomo że kobiety są mniej ambitne, mniej zdolne i nie ma co robić o to afery. Jak ja osiągnę sukces, to to się przeniesie na jej jakość życia. Nie chcę żeby była jak ja, niech tylko mi nie przeszkadza, skoro sama nie ma żadnych ambicji, rozumiesz?
@Randy_the_Ram: parafeazujac smutnego mema, za 30 lat tylko twoi najblizsi i twoj kardiolog (o ile zdarzy) bedzie wiedzial ze j-----s nadgodziny ¯\(ツ)/¯
To doopa a nie mężczyzna. To twoje obowiązki, sam je sobie na głowę włożyłeś, a po to jest się w związku żeby iść przez życie razem a nie osobno. Wy myślicie że kobietom zależy na tym żeby widzieć was jeden dzień w tygodniu ale mieć drogie auto i chałupę, złotą klatkę niemal.
@AlienFromWenus: kim ty jesteś, żeby definiować prawdziwego mężczyznę, nawet nie jesteś facetem xD wiesz co cechuje prawdziwego mężczyznę? K---s między nogami. Tyle i aż tyle. Reszta to twoje wymagania i manipulacje. Zestaw cech, które ty chciałabyś wiedzieć u chłopa. Prawdziwy mężczyzna by cię prędzej obśmiał, niż wziął do serca twoje p---------e.
Ty, ale ja się staram przede wszystkim dla siebie. po 2 nie chodzi o drogi samochód, tylko zapewnienie sobie
@Randy_the_Ram wy ludzie w ogóle rozmawiacie w związkach? No to brzmi jak klasyczny problem w stylu „ja mam obowiązki, a ona śmie czegoś ode mnie chcieć” zamiast usiąść i powiedzieć że słuchaj moja praca jest sezonowa i muszę teraz zadbać o to by mieć dochód gdy sezon się skończy i przez to jakiś czas będziemy się ciut mniej widzieć albo mój czas wolny będzie gorszy do zaplanowania teraz więc jak dam
@razdwatrzy55 też nie wiemy jakie studia skończyła. Jesli coś związanego z psychologią, edukacja to bycie instruktorką/animatorką czy jakimś korepetytorem dla dzieci to może być niezły pomysł na biznes. Ogólnie w zawodach gdzie wymagane są umiejętności miękkie to ciężko dostać stałą posadę bez znajomości i trzeba kombinować na różne sposoby by mieć dochód jakikolwiek. Wg mnie op i jego dziewczyna w ogóle nie rozmawiają ze soba jakby byli oboje dorośli. Może za
@Randy_the_Ram: a ja jako niebieski uważam, że przesadzasz- opisana sytuacja jest wręcz przykładem normalnej relacji i emocji M vs K- facet patrzy logicznie, matematycznie, finansowo za to oschle uczuciowo- to naturalne, a kobieta patrzy emocjami, troszkę bezmyślnie, beztrosko ... przykładowo; nie mamy na czynsz: facet będzie struty chodził i myślał nad rozwiązaniem problemu, kobieta zaproponuje spacer.
Dla kontrastu: ona właśnie skończyła studia, pracuje jako kelnerka, w kilku miejscach po godzinie, dwie jako instruktorka dla dzieci, bez planu na siebie, bez stałej pracy, nie zna kierunku w którym chciałaby iść.
K---a mać, mam tyle na głowie, a jeszcze ona mi dokłada.. wziąłem tylko klucze, ubrania i poszedłem do pracy. Chyba trzeba będzie sobie podziękować.
#rozowepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow
@Randy_the_Ram:
To doopa a nie mężczyzna. To twoje obowiązki, sam je sobie na głowę włożyłeś, a po to jest się w związku żeby iść przez życie razem a nie osobno.
Wy myślicie że kobietom zależy na tym żeby widzieć was jeden dzień w tygodniu ale mieć drogie auto i chałupę, złotą klatkę niemal.
Ty, ale ja się staram przede wszystkim dla siebie. po 2 nie chodzi o drogi samochód, tylko zapewnienie sobie
@Randy_the_Ram: a ja jako niebieski uważam, że przesadzasz- opisana sytuacja jest wręcz przykładem normalnej relacji i emocji M vs K- facet patrzy logicznie, matematycznie, finansowo za to oschle uczuciowo- to naturalne, a kobieta patrzy emocjami, troszkę bezmyślnie, beztrosko ... przykładowo; nie mamy na czynsz: facet będzie struty chodził i myślał nad rozwiązaniem problemu, kobieta zaproponuje spacer.