[Waldemarrr]

Jak myślicie dobrym pomysłem będzie zamienienie wiosłowania w opadzie sztanga na wiosłowanie hantlą na ławeczce? Problem polega na tym że prostownik mi już nie wytrzymuje dokładnego ciężaru i suma sumarum nie mogę dobrze przetrenować czworobocznego/najszerszego, przerabialiscie to? W martwym daje radę ale w opadzie przy wiośle chciałbym dać więcej ciężaru ale mnie przeważy sztanga xd jak wiosłuje hantla duzo bardziej czuje mięśnie i więcej wezmę.

#silownia
#mikrokoksy

[IntruderXXL]

@Waldemarrr: Pozwalam.

[hersir_strength]

@Waldemarrr: Go seal row lub jakakolwiek wersja wiosła, w której prostowniki odpoczną.

[BeDoEl]

@Waldemarrr oczywiście, dobry pomysł. Po mocnym martwym ciągu robienie takiego pendlaya jest c-----e gdy limituje cię lędźwiowy

[Waldemarrr]

@BeDoEl: No właśnie ten lędźwiowy mnie limituje.
@hersir_strength sprawdzę tego go seal row, bo jak wiosłuje hantlą dwie ręce osobno ćwiczenie zajmuje mi 2x czasu.

A wiosłowanie podchwytem sztangą łamaną będzie ok? Zawsze to środek ciężkości jest bliżej ciała i mniej będzie przeważać.

[BeDoEl]

@Waldemarrr cokolwiek z oparciem, focze wiosło, t-bar

[Wezwoguleicstont]

@Waldemarrr: Robisz cokolwiek na wzmocnienie prostowników?

[Waldemarrr]

@Wezwoguleicstont: Martwy ciąg, wiosłowanie sztangą, nic więcej.

[In_thrust_we_trust]

@Waldemarrr: rób wioslowanie hantlami w oparciu na ławce skośnej