[typeson]

Myślę, że pora na opinię tagu #gielda nt. recesji w USA. Ciężko nawet określić gdzie jesteśmy, może już w trakcie recesji wg. reguły Sahm. A może to tylko korekta jak wiosną? Wiemy, że dawne wskaźniki przedpandemiczne się popsuły, ale cykle koniunkturalne są naturalne dla światowej gospodarki. Obawiam się rozmiaru tej bessy, przecież obniżki stóp dla akcji w krótkim terminie to katasfrofa. A na "helicopter money" od Powella po takim wystrzale inflacji w 2020-2021 bym nie liczył.

Gwoli ścisłości:

[zeszyt-w-kratke]

@typeson: już od dłuższego czasu straszy się recesją co drugi dzień na wykopie czytam że już za chwilę już za moment powtórka z 2008 roku i 2000 i wszystko jebnie 50% a to oznacza że żadnego jebnięcia nie będzie. Do wyborów i obniżek stóp będą jakieś zawirowania lub spadki a potem wracamy na stary dobry kierunek czyli słupki do księżyca (tu de mun). Jeszcze w między czasie może będzie zawieszenie

[Hmrogrz]

@typeson: Ale wiesz że w USA mimo tego że wszyscy wieszczą recesję to PKB cały czas rośnie?

[aeiou12345]

@typeson: Wiesz, tutaj co drugi przewidywał hiperinflację.

Recesja wg najprostszej reguły to spadek PKB przez conajmniej dwa kwartały, i o recesji dowiadujemy się post factum. Ostatnie GDP +2,8%q/q i wzrost bezrobocia z 4,1% na 4,3%. Przecież to są mega spoko dane, nawet jak na spowolnienie. A to Sahm rule to już w ogóle kaczka dziennikarska, nie wiem kto to rozdmuchał.

Recesja to była za Balcerowicza i Belki, a w USA

[typeson]

@Hmrogrz: Wiem, dlatego piszę o tym że wskaźniki się popsuły. Sama Claudia Sahm mówi że tym razem jej reguła może nie działać. Mimo tego rynek wycenia już kilka obniżek stóp w tym roku. Bez powodu tego nie robi i Powell na ostatnim meetingu też zmienił narracje. PKB rośnie, ale z zatrudnieniem zaczął się robić problem. Oczywiście dalszy ciąg wydarzeń będą napędzały dane.

[tom-ek12333]

@typeson: Bo Claudia Sahm bawi się w politykę i teraz mówi, że wskaźnik który sama ustaliła nie działa :).
Jak ostro walnie, to wtedy nastąpi konsensus- że walnęło.

[maryjuszpitagoras]

@typeson przecież ich aż piecze, żeby obniżyć stopy i boją się nadal inflacji. Jeśli dojdzie recesja a inflacja nadal nie spadnie to będzie dopiero piekło bardziej bo nie wiadomo co zrobić. Od 2008r nauczyli się, że wszystkie problemy rozwiązujemy dodrukiem ale ciekawe czy nie mamy momentu czegoś czego jeszcze nie było