Wpis z mikrobloga

Hejka, co sądzicie o znalezieniu nowych za pośrednictwem #tinder? Macie w związku z tym jakieś udane doświadczenia? Razem z dziewczyną chcielibyśmy coś podziałać w temacie, bo mieszkamy trochę daleko od rodzinnych miast wokół których znajomi z czasów szkoły się osiedlili i kontakt pozostał raczej wirtualny, a my chcielibyśmy poznać kogoś na żywo, w okolicy. Wyjście z ludźmi z pracy raczej odpada, bo mamy w niej dużą przestrzeń pokoleniową, a porady w stylu wyjdź na miasto, na planszówki, na jakieś spotkania związane z zainteresowaniami kończą się co najwyżej small talkiem albo krótką rozmową bez dłuższej relacji w ciągu jednego popołudnia. Próbowaliśmy Tindera, ale w tym bagnie jak kobiety widzą parę chcącą poznać znajomych - to węszą podstęp, trójkąciki, o spotkaniu nie ma mowy bo najbliższe 10 lat mają zajęte na ogarnianie pracy, mieszkania i długo trwających wyjazdów pociągiem do rodzinnego miasta 10 kilometrów dalej. Faceci jak widzą konto pary to spermią bezmyślnie do laski, liczą na jakiś #cuckold czy #trojkacik, więc i tak źle i tak niedobrze xD

Może macie jakiś rady jak tak wirtualnie poszukać kogoś w okolicy, może jakiś specjalny opis? Bo taki z informacją wprost jak widać nic nie daje xD

#slask i #zaglebie tutaj
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bobasini ale co, że trójkąt niedobry? wybredny się znalazł ( ͡° ͜ʖ ͡°) a z apek to jest bumble bff, ale tam głównie baby siedzą, więc Twoja różowa musiałaby przejąć inicjatywę w poszukiwaniu.
  • Odpowiedz