Wpis z mikrobloga

Mirki mam na zimę drugi komplet felg. W tym roku będę na nich zmieniał opony, ale felgi są troche zmęczone (na zdjęciu najgorsza felga), w sumie wygląda mi to na zarysowanie przy montażu i lakier bezbarwny zszedł, a sól i zima zrobiły resztę. Regenerować je? Czy może jeszcze nie ma sensu?

Obawiam się czy utlenianie aluminium nie będzie postępować i np za jakiś czas już nie będzie czego regenerować. Co sądzicie? Plus może wiecie z jakim kosztem trzeba się liczyć przy ich regeneracji (2 kolorowe frezowane)?

#motoryzacja #felgi #samochody
Nullek - Mirki mam na zimę drugi komplet felg. W tym roku będę na nich zmieniał opony...

źródło: 1000006909

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nullek: Nie widze zbytnio zasadnosci w regenerowaniu zimowek, ktore sa narazone na uszkodzenia (dziura w sniegu etc),. Jeszce gdyby to było jakies markowe koło, a nie zwykly cast 15kg kloc vw ktorych komplket uzywek kosztuje tyle co regeneracja wszystkich 4.
  • Odpowiedz
@Nullek: no zorbilem dokaldnie to samo, zregenerowałem zimowki, a mimo 4matic pocałowałem kraweznik bo zakręt wąski a szklanka złapała (kraweznik pol metra po obu stronach jak to we wro) xD i tyle bylo z tej regeneracji, takze ucz sie na dosiwadczeniach innych mirków XD
  • Odpowiedz
@Nullek: Przecież takie „uszkodzenia” to widać przez pół dnia po umyciu, tym bardziej w zimówkach zaraz się ujebią w błocie i tyle będzie tego efektu po regeneracji.
  • Odpowiedz