Wpis z mikrobloga

Od 2017 roku liczba urodzeń spadła o 30% wtf xD
Polacy normalnie jak dinozaury xD

Chyba nikt nie zdaje sobie sprawy jak poważne konsekwencje to za sobą niesie, jak za 20 lat będziemy zdychać. System emerytalny i zdorowtny się nam rozdupcy, siłą robocza, potencjał gospodarczy, znaczenie na arenie międzynarodowej. Lata 10-20 to były najlepsze lata w historii Polski, teraz będzie tylko gorzej.

Socialmedia #!$%@?ły nam społeczeństwo, teraz każdy musi robić karierę, zdobywać wykształcenie, samorealizować się, spełniać marzenia o podróżach o highlife. Każdy musi mieć przestrzeń, l większość gowniakow w markowych ciuchach.
Te wszystkie potrzeby są wykreowane przez wyidealizowany świat zza ekranu tv i komputera.
Nie ma czasu na zakładanie rodziny. Ludzi nie zaspokajają zwykle rzeczy, podstawowe zawody, normalna praca. Nie umiemy już żyć skromniej po to żeby mieć dzieci, to zbyt niewygodne i niemodne.
Rynek matrymonialny jest totalnie #!$%@?, izolacja ludzi postępuje, ciężko dobierać się w pary i wytrwać ze sobą tych parę miesięcy lub lat żeby założyć rodzinę, rozwody to jest norma która nikogo już nie dziwi.
Temat rzeka, w każdym razie katastrofa wydaje się nieunikniona.

#przegryw #polska #demografia
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W przypadku Zachodu główną przyczynę widzę w tym czego nie da się zmienić - we wprowadzeniu kobiet na rynek pracy.


@dowujawafla: Tak ma to wpływ, ale nie wydaję mi się, że jakby nagle duża częś kobiet wyparowała z rynku pracy dzietność by się zwiększyła diametralnie, bo żeby mieć dziecko potrzeba woli 2 osób, trwałego związku, a to mężczyźni rzadziej chcą w niego wchodzić.
  • Odpowiedz
teraz każdy musi robić karierę, zdobywać wykształcenie, samorealizować się, spełniać marzenia o podróżach o highlife.

@mam_spanko inflacja i pandemia cofnęły nas 15 lat do tyłu, ludzie chcą żyć poniżej minimum egzystencji i mieć coś na koncie zamiast żyć od wypłaty do wypłaty. To nie jest żaden highlife.
  • Odpowiedz