Wpis z mikrobloga

Moi sąsiedzi wzięli go jak miał parę tygodni i od początku go wypuszczali luzem. Po roku postanowili się wyprowadzić 25 km dalej i wypuszczali go nadal. S------l im ciągle uciekał i wracał do mnie na wioskę, po 4 próbie sprowadzenia się poddali i teraz jest dzikim kitku. Nazwałem go “Kawaler”, bo często wbija do mnie na ogród i oglądają się z moja domową kotką przez okno. Skurczybyk ma charakter, unika ludzi jakby był do szpiku zdziczały, ale do mnie przychodzi, bo go dokarmiam. Przyjdzie, powącha, poociera się, ale b--ń Boże dotykać, wtedy miałczy coś pod nosem i odchodzi. Jeszcze Cię kutafonie wezmę na ręce zobaczysz

#koty #kot #mlem i trochę #koteczkizprzypadku
Cisek44 - Moi sąsiedzi wzięli go jak miał parę tygodni i od początku go wypuszczali l...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cisek44: to brytol, one takie są, że na własnych zasadach wszystko. Nasz też np przyjdzie się poocierać czy da się pogłaskać ale wtedy gdy on chce, jak go głaszczesz z partyzanta to się w-----a i sobie gdzieś idzie. Bardzo lubi się chować a to do szafy a to za łóżko i cały dzień gnić w ciemności samemu xd

Swoją drogą wypuszczać tak luzem kota za około 2kpln to odważne. Ludzie
  • Odpowiedz
  • 50
@m76859 mieszkam w Niemczech, mojej znajomej tak dwa rasowe z------i. Właścicielami brytola byli ruscy, albo mini oligarcha albo gangstera na emeryturze, nikt o nich nic nie wiedział, z nikim nie utrzymywali kontaktów, gle i e klasa z bieżącego na ten moment rocznika, chata w------a w kosmos i nagle zniknęli. Sąsiad u nich robił wykończeniówke i powiedział, że się przeprowadzali niedaleko. Jako ciekawostkę dodam, że był w szoku jakiej l jakości materiałów
  • Odpowiedz
@Cisek44: raczej żaden ruski się takiej kasy uczciwie nie dorobił ;p

A co do kotka- tutaj raczej kwestia charakteru, ma tak od 4 lat, czyli tyle ile jest z nami. Od kiedy pojawił się drugi kot to trochę mniej się chowa ale nadal potrafi się na cały dzień gdzieś schować i spać xd
  • Odpowiedz
kiedy kot chowa się do szafy to oznacza, że cierpi. Zwykle koty się chowają, kiedy są chore, by schronić się przed drapieżnikami, bo wiedzą, że są osłabion


@Cisek44: noo nie do końca. Kot ma taki charakter, że zawsze się spodziewa ataku. Dlatego lubi siedzieć w zamkniętych przestrzeniach typu szafa albo karton, bo wtedy jest otoczony i ewentualny atak może przyjść tylko z jednej strony i tylko nad nią musi czuwać.
  • Odpowiedz
  • 6
@Limonene „Kot ma taki charakter, że zawsze spodziewa się ataku”, musiałbym Cię poznać z moim drugim kotem. Skurczysyn nawet się nie otarł o instynkt samozachowawczy. To jest coś w stylu „o mój koci Boże, widzę Cię pierwszy raz na moje kocie oczy, kochajmy się”
  • Odpowiedz
@Cisek44: no ale to nie chodzi o to, czy kot jest przyjacielski czy nie :D tylko o to, że jak śpi, to musi mieć wyostrzone instynkty, bo wtedy jest łatwym celem
  • Odpowiedz
@Limonene

w komfortowej pokojowej temperaturze dla nas, kotom jest troszkę za zimno

Niby tak. Nasz gnojek oczywiście wyleguje się na hamaku na grzejniku, ale nigdy nie pogardzi okazją, żeby poleżeć na parapecie przy otwartym oknie. Nawet w zimie.
  • Odpowiedz
@HansLanda88: koty są jakieś p------e, moja ciotka kiedyś miała dachowca i pewnego razu uciekł. Zobaczyli ogłoszenie na fejsie z grupki miejscowości 15 km dalej, że do kogoś przyszedł. Pojechali odebrać, wszystko git. Za tydzień znowu uciekł, okazało się że do tej samej babki. Po czwartej próbie dali sobie spokój i kot po prostu zmienił właścicielkę xD
  • Odpowiedz