[czarny_piotrus]

#perfumy mam ostatnio rozkminkę na temat tańszych perfum ale nie arabów (tańszych w sensie do 300 zł, nie deasignerów) sam mam niewielkie doświadczenie w tej materii ale powoli zaczynam się rozglądać, interesują mnie takie marki jak dunhill, coach czy caron, macie jakieś sprawdzone tanie flankery? Czy może są marki które warto obadać?

[zGdyniMlodyG]

@czarny_piotrus: Paco Rabanne ultrared na zimę idealny

[randomname1]

@czarny_piotrus: W okolicach 100zł: versace dreamer, reyane insurrection ii wild, milton lloyd cobalt, moschino uomo. Żaden z nich nie jest arabem

[czarny_piotrus]

@zGdyniMlodyG @randomname1 dzięki, chodzi mi o niedesignery więc np. versace czy Paco Rabanne odpadają

[hikashi]

ale nie arabów

@czarny_piotrus: bo co ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Mkkr]

@czarny_piotrus: Reyane Insurrection ii wild polecam również. Do tego Aqua Dell Elba ma wg mnie świetne zapachy jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości.

[czarny_piotrus]

@Mkkr mam flakon pure havane ale może jak kiedyś przepalę (albo będę potrzebował taniego smrodkamna daily) to obczaje, acqua dell elba ok, ale nie moje klimaty

[czarny_piotrus]

@hikashi bo na razie prawie każdy którego wąchałem moim zdaniem nie nadawał się do założenia, na razie tylko jeden jako tako mi pasuje choć serca nie zdobył, jedyne araby jakie chciałbym przewąchać to shiyaaka silver, turathi blue i havas ale podejrzewam że będzie tam jakaś dziwna nuta która mnie odrzuci (tak mam z arabami że jakaś nuta mi przeszkadza albo za bardzo chemiczny zapach)

[hikashi]

@czarny_piotrus: Shiyaaka tylko ok, Hawas chemiczny jak Invictus (Aqua), tutaj masz listę https://wykop.pl/wpis/76393321/perfumy-czuje-ze-sie-starzeje-i-mam-ochote-marudzi#268256069

w takim np Kayaan Classic nie ma żadnego chemola

[Navier]

@czarny_piotrus: Możesz sprawdzić takie marki jak Nikos czy 4711. W przypadku 4711 nie polecę nic konkretnego - sprawdź te, które wydadzą Ci się ciekawe, ale nie nastawiaj się na wybitne parametry. Co do Nikosa to do sprawdzenia Homme EDT i Parfum.

[kolejne_juz_konto]

dunhill

@czarny_piotrus: Mam akurat "Desire for men" z tej stajni, bardzo sobie chwalę tak za zapach jak i trwałość. Ale to pod warunkiem, że lubisz zielone jabłuszko, bo ono tam się mocno wybija.

No i ja oczywiście z całego serca polecam markę El Gaznso (dostępna w Hebe), Bardzo fajne i zróżnicowane zapachy o dobrych a nawet świetnych parametrach, no może oprócz "Like father like son" który ma trwałość ... ogólnie

[czarny_piotrus]

@Navier nikosa polewałem do niedawna, ok zapach ale dla mnie za bardzo „unisex”, przypominał mi obsession night woman

[bersking]

@czarny_piotrus marki: Salvador Dali, Boucheron, Reminiscence, Roccobarocco, ELDO, Mauboussin, L’Occitane en Provence, Le Couvent, Molinard, Rochas, Geoffrey Beene, Acqua Dell Elba, Bourjois, John Varvatos

[gokihar]

tak mam z arabami że jakaś nuta mi przeszkadza albo za bardzo chemiczny zapach

@czarny_piotrus: Też tak mam ale jak się okazuje warto dać im szansę :
9pm - słodziak ale najlepszy, uwielbiam i kocham
seria odyssey - mam aqua i white, bardzo fajne, przyzwoita trwałość
Najdia - miłe zaskoczenie za ta kasę, dla mnie jej blizej słodziaka niż invictusa ale

[czarny_piotrus]

@gokihar cdnim edt u mnie największe rozczarowanie, moja odlewka jest strasznie chemiczna, do tego ma wajb warzywny ale nie skreślam flankerów- podejrzewam że mogą być spoko

[gokihar]

cdnim edt

@czarny_piotrus: niby dokładnie to, daj jej miesiąc jak jeszcze masz. Jak pisałem, po testach w sklepie, pasek i skóra praktycznie skreśliłem. Kolega odlał, dziś "założyłem" i żonie się spodobał (wcześniej była na "no, nic specjalnego"),a najważniejsze że sam się dobrze czułem tej chmurze. Zupełnie co innego niż na początku.
Ale wiadomo, co nos to inne wrażenia.

[bosman1705]

@czarny_piotrus: Miałem flakon CDNIM w wersji EDT. Sprzedałem go bardzo szybko.

[zGdyniMlodyG]

@czarny_piotrus: to nie jest zapach jak przystalo na designera, nie lubie mainstreamu poza paroma wyjatkami, ale dla mnie ten PR przypomina troche wycofanego ultra zesta, choc roznic jest sporo, ale czegos podobnego jeszcze nie wachalem