Wpis z mikrobloga

  • 0
@kendziu666: Masz obowiązek obrócić głowę. Choćbyś był na pustyni, w lesie, w dipie u Pani Peci, trzeba zamarkować ten ruch. Drugim też "haczykiem" jest sprawdzenie naciągu łańcucha i to trzeba samemu powiedzieć, bo egzaminator nie powie. Kolejnym błędem jest to, że ludzie nie zapinają kasków.
  • Odpowiedz
@Ximcio: 20 lat mam prawko. Ruszyłem wielokrotnie z niedomkniętymi drzwiami (nie zamknięte, ale zahaczone). Absolutnie nikt przez to nie zginął - auta dają znać, światełko się pali itepe. Człowiek w egzaminacyjnym stresie potrafi przegapić takie rzeczy a nie wpływają one na nic.
  • Odpowiedz
  • 0
@niegwynebleid: Zgadzam się, ale to egzamin, szkoły uczą do zdania egzaminu a nie uczą jeździć :) jazdy się człowiek uczy dopiero po zdaniu egzaminu. Drzwi jak drzwi, nie powinny się otworzyć i ktoś domknie zaraz podczas jazdy. ALE jeśli chodzi o światła drogowe, to nie raz się mijałem z baranami co nawet w dzień na "długich" jadą, bo wlasnie nie zauważyli konttrolki.. i oślepiają innych. To jest stwarzanie zagrożenia i
  • Odpowiedz