Wpis z mikrobloga

Przestańcie wrzucać te grafiki, że mamy najdroższe kredyty w Europie XD

Tak, mamy najdroższe. Za to w 2021 mieliśmy najtańsze. Czy wtedy był szum, że kredyty najtańsze, no nie. Za to analytycy w twittera wieszczyli, że tak już będzie w zasadzie zawsze.

No i wywaliło inflację na stratosferę XD

Aby mieć tanie kredyty trzeba mieć stabilną monetę i nie rozdawać ludziom pieniędzy, ani ich nie wysyłać na wakajki. To jest jedyna, znana w kosmosie metoda.

#nieruchomosci #gielda #kredythipoteczny
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl: nie czytales fajnoeuropkow? Zeby kredyt byl tanii trzeba przyjac euro, ch%j tam roz$ebana gospodarka, wystarczy maply trik, zamienic monety X na Y i wtedy juz na 100% wszystko bedzie ok.. jak w grecji.
  • Odpowiedz
  • 68
Zeby kredyt byl tanii trzeba przyjac euro


@Windows98: Nie wiem, ale nikt nas nie przyjmie z tak rozbujałą monetą do strefy euro, nawet jakby Tusk serio bardzo ładnie prosił XD Strefa euro nam w tej dekadzie raczej "nie grozi"
  • Odpowiedz
@mickpl z tym, że my rozumiemy co spowodowało tą sytuację. I widzimy również, że rząd dalej chce podtrzymywać trupa pod kroplówką sztucznie napędzając popyt dopłatami
  • Odpowiedz
@mickpl: ale tanie kredyty nie są niczym pożądanym (tak samo drogie kredyty).

Pożądanym jest to żeby nie rosla bańka spekulacyjna na nieruchach. Procencik w jedną czy w drugą na kredycie nijak się ma do 30% wzrostu cen nieruchow w ciągu paru miesięcy jak to miało miejsce ostatnio.
  • Odpowiedz
Ja pamiętam krzyki od 2019, że stopy procentowe są za niskie i utrzymywanie takiego stanu uderzy m.in. w rynek mieszkań.


@lycaon_pictus: od 2016 roku są za niskie, od kiedy glapa został prezesem NBP.
Jak to glapa w 2021 mówił "jak rząd daje to nbp zabiera", z tym, ze od 2016 roku jak rząd dawał 500+ to zamiast zabierać to glapa też dawał bo obniżał stopy, tworząc iluzoryczne państwo dobrobytu pis.

No to mamy ten dobrobyt, i stało się to o czym każdy potrafiący liczyć mówił od
  • Odpowiedz
Tak, mamy najdroższe. Za to w 2021 mieliśmy najtańsze. Czy wtedy był szum, że kredyty najtańsze, no nie.


@mickpl:

Bo z reguły kręcisz aferę jak się dzieje coś złego a nie dobrego, no nie?
  • Odpowiedz
Ja pamiętam krzyki od 2019, że stopy procentowe są za niskie i utrzymywanie takiego stanu uderzy m.in. w rynek mieszkań.


@lycaon_pictus: bo były za niskie i to już od 2016, utrzymywanie takiego stanu rzeczy uderzyło w rynek mieszkań (np w Krakowie na Avii dało się kupić mieszkanie za 4-5k/m^2 w 2016, a teraz 16-20k czyli 4 krotny wzrost w 8 lat xD ).
Teraz mamy kaca po głupiej polityce monetarnej
munioman - >Ja pamiętam krzyki od 2019, że stopy procentowe są za niskie i utrzymywan...

źródło: Screenshot_20240729-141455-434

Pobierz
  • Odpowiedz
@mickpl: Też ostatnio o tym dumałem. Taką informację to sobie można wsadzić bez uzasadniania podstaw tego zjawiska. Bezrefleksyjny odbiorca stwierdzi, że to niesprawiedliwe, bo jak to tak. Niestety nie powiąże kwestii z inflacją i ze jedno jest wynikiem drugiego.
Ale, żeby taką informację przefiltrować to trzeba się troszeczkę, ociupinkę światem wokół zainteresować.
No cóż ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@mickpl: ale to nie tanie i drogie kredyty wplywaja na inflacje tylko inflacja na kredyty. To wpompowanie tylu pieniedzy bez pokrycia podczas pandemii (doplaty dla firm) i przed pandemia (500 zl z niczego) plus przestój covidowy gospodarki spowodowal inflacje

Wiec tak, mamy najdrozsze kredyty i jest to czyjas wina - a dokladnie Jastrzbia z NBP ktory powinien juzdzwno pierdziec w pasiaki

W------e nastepnych pieniedzy zeby zmniejszyć oprocentowanie wlend usera zamiast
  • Odpowiedz
Za to w 2021 mieliśmy najtańsze.


@mickpl: to oczywista nieprawda i p---------e głupot, bo większość Europy nie bierze nieruchow na zmiennych stopach. Średnie oprocentowanie zawartych kredytów mieszkaniowych w Polsce należy do najwyższych w Europie ale jeśli nie widzisz w tym problemu to już twoja sprawa.
  • Odpowiedz
@mickpl: najdroższe są w rosji (jezeli uznamy za europe) - 18 procent obecnie :) A stopy właśnie po to sąby wyhamować inflacje. GDyby te kuhwy pisowskie nie wprowadziły kredytu 2 procent to juz mozna by było pod koniec tego roku smialo zmniejszac stope. a tak d--a.
  • Odpowiedz