Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam taką rozkminę czy pornografia i masturbacja jest dokładnie tym samym co robią kobiety, które chodzą rozebrane po ulicy z dupą na wierzchu i takie co wrzucają zdjęcia do neta, by się pochwalić pośladkami w stringach czy ogólnie zdjęciami takimi, które na pewno zwrócą uwagę na ich ciało i figurę. Wydaje mi się, że przesunęła się tolerancja na to co kiedyś było ''szanowaniem się'' a tym co jest teraz. Sam po sobie to zauważyłem, że kiedyś jak jakaś laska wrzuciła by zdjęcie do internetu tyłem w samych majtkach byłoby tym właśnie brakiem szacunku do siebie a i byłoby to skierowane do mężczyzn, jak jest z resztą teraz, dla spermiarzy i simpów, którzy będą rzucać komplementy ale i dla zwykłych mężczyzn byłaby to pokusa, jako light pornografia. Dzisiaj ta granica szacunku do samego siebie się zatarła i wrzucanie zdjęć do internetu w stroju kąpielowym czy tym bardziej w paseczkach, które mało co przykrywają nie jest czymś kontrowersyjnym ale męski gadzi mózg jest taki jak 50 lat temu i moje zdanie jest takie, że patrząc na gołe baby w internecie na stronach ku temu przeznaczonych a na mediach społecznościowych u jakiejś znajomej, która wrzuca zdjęcia z plaży lub w obcisłych strojach jest tym samym i wyjście z tego nałogu jest o wiele cięższe. Takie kobiety by się nie rozbierały same dla siebie a robią to dla mężczyzn i męskiej uwagi i poklasku. To mężczyźni zwracają główną uwagę na wygląd, porównując do kobiet, które nie mają aż takich skłonności do podziwiania nagich mężczyzn. Gdyby nie to pragnienie wszczepione w mężczyznę nie byłoby porno, nie byłoby ''najstarszego zawodu świata''. Różnica w seksualności jest ogromna, z wadą dla mężczyzn w dzisiejszych czasach. Zmierzam do tego, że wywalenie mediów społecznościowych jest chyba jedyną opcją, by zachować czystość umysłu z perspektywy męskiej.
#nofap #noporn #niebieskiepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To mężczyźni zwracają główną uwagę na wygląd, porównując do kobiet, które nie mają aż takich skłonności do podziwiania nagich mężczyzn.


@mirko_anonim: twoim podstawowym błędem jest wartościowanie tych samych cech w obu płciach. Jak facet chce się podobać różowej, to zakłada koszulę, a jak różowa jemu, to zakłada coś, co odsłania skórę. Definicja seksapilu jest różna w zależności od płci.

Gdyby nie to pragnienie wszczepione w mężczyznę nie byłoby porno, nie byłoby ''najstarszego zawodu
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: nie, nie jest to pornografia ani tym bardziej masturbacja. Człowiek jakkolwiek by ubrany lub rozebrany nie był, dopóki chodzi i nie wykonuje czynności seksualnych, pod te pojęcia nie podchodzi. Też możesz iść na gołej klacie i zastanowić się czy koń został zwalony, jeśli jeszcze masz wątpliwości.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim takie kontrowersyjne zachowania kobiet które kiedyś byłyby uznane za przekroczenie pewnych zasad dzisiaj weszły do mainstreamu. Coś jak moda na tatuaże. Obecnie wiele dziewczyn robi to po to aby podbić swoje ego przed koleżankami, nie tylko aby wzbudzić zainteresowanie mężczyzn. Kobiety bardzo lubią się pokazywać i zwracać na siebie uwagę.
  • Odpowiedz
Masz ze sobą problem i zwalasz to na kobiety, na media społecznościowe albo zdjęcia w bikini. To tak jakby alkoholik zwalał winę za swoje uzależnienie na piwo. Ale nie każdy kto pije piwo jest uzależniony. Nie każdy też ma problem ze zdjęciami w mini czy bikini. Ten problem istnieje dla ciebie bo zwracasz na to uwagę i tego szukasz, ale nie wszyscy mają czujkę ustawioną na poszukiwanie golizny w necie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Niektórzy zatrzymali się w rozwoju na swoim zwierzęcym mózgu i tylko się ślinią jak zobaczą gołą pupę. To ich sprawa.

Niektórzy dorośli i potrafią dostrzec swoje zwierzęce instynkty odpalające się w prymitywnych częściach mózgu, mieć z nimi chwilę zabawy i refleksji, a potem dostrzec również po prostu piękno formy ludzkiego ciała - i bardzo dobrze, że żadne durne tradycje religijne nie mają siły teraz tego ograniczać.

Może w końcu „cofniemy się” do poziomu starożytnej Grecji pod paroma dobrymi względami.
  • Odpowiedz