Od razu się wytłumaczę - nie męczę zwierzaka bez powodu:D Jest to moja najmniejsza i najnowsza gekonka - Beta. Jest o rok młodsza od całej reszty tałatajstwa i w tym roku po raz pierwszy przechodziła jajkowanie. Do tego były pasożyty i leczenie. Co skończyło się GIGANTYCZNĄ utratą wagi i niejedzeniem przez ostatnie...3 miesiace. Więc trzeba ją karmić przymusowo, aż okres jajek się skończy i nie będę musiała z gnojówą walczyć o jedzenie. Normalnie brałam wnętrzności robaka [tak....] i mieszałam z wapniem i witaminami i dawałam tak jak teraz. Ale pogadałam z wetem i doradziła mi, żebym kupiła Gerberka o smaku kurczaka albo indyka i tym ją karmiła. Oczywiście z dodatkiem wapnia i witamin, tak też robię. Wczoraj mała zniosła jajka, dzisiaj pierwsza porcja Gerberka. Karmię ją codziennie/co drugi dzień.
Co do samego mechanizmu karmienia - nie wpycham nic na siłę do pyszczka. Delikatnie [bo to bardzo delikatne zwierzaki] jeżdżę końcówką strzykawki wzdłuż paszczki i czekam aż ją otworzy, wtedy PACH i wciskam zawartość strzykawki ;D Czasem zostanę pogryziona, okrzyczana, opiszczona, ale warto;)
No i żeby nie było darcia mordy zaraz, że cycki i atencja, to przywdziałam wykopkuszulkę i przykryłam nogi kocem ;P
@marcin-kowalczyk-900: mogłam zostać w koszulce, w której byłam wcześniej i w spodenkach krótkich, które mam pod kocem, ale wykop to w gruncie rzeczy jebnięte miejsce, bo chcą cycków, a jednocześnie zjebują, jak jakaś pokaże;P więc zasłoniłam wszystko co się dało, żeby uniknąć niemożliwego bólu dupy ;P
@yacolek: okropna jest, zero współpracy, do tego piszczy jak pieprznięta! ale nie ma innego wyboru to co ja mogę... karmię a później przeżywam jej fochy ;D
p0lka idzie na policję, bo gość śmiał odwołać spotkanie i usunąć parę w dniu spotkania xDDDDD Niech jej ktoś powie, że gdyby to było karane to Tinder byłby w połowie pusty xD
Od razu się wytłumaczę - nie męczę zwierzaka bez powodu:D Jest to moja najmniejsza i najnowsza gekonka - Beta. Jest o rok młodsza od całej reszty tałatajstwa i w tym roku po raz pierwszy przechodziła jajkowanie. Do tego były pasożyty i leczenie. Co skończyło się GIGANTYCZNĄ utratą wagi i niejedzeniem przez ostatnie...3 miesiace. Więc trzeba ją karmić przymusowo, aż okres jajek się skończy i nie będę musiała z gnojówą walczyć o jedzenie. Normalnie brałam wnętrzności robaka [tak....] i mieszałam z wapniem i witaminami i dawałam tak jak teraz. Ale pogadałam z wetem i doradziła mi, żebym kupiła Gerberka o smaku kurczaka albo indyka i tym ją karmiła. Oczywiście z dodatkiem wapnia i witamin, tak też robię. Wczoraj mała zniosła jajka, dzisiaj pierwsza porcja Gerberka. Karmię ją codziennie/co drugi dzień.
Co do samego mechanizmu karmienia - nie wpycham nic na siłę do pyszczka. Delikatnie [bo to bardzo delikatne zwierzaki] jeżdżę końcówką strzykawki wzdłuż paszczki i czekam aż ją otworzy, wtedy PACH i wciskam zawartość strzykawki ;D Czasem zostanę pogryziona, okrzyczana, opiszczona, ale warto;)
No i żeby nie było darcia mordy zaraz, że cycki i atencja, to przywdziałam wykopkuszulkę i przykryłam nogi kocem ;P
#gekon #gady #terrarystyka #zwierzaczki @GraveDigger @Froto @Xenesthis @PanKara @Wulfee @mero3 @Czerw2 @miesnakrowa @Kurgan @gobi12 @ufos @Lrrr @mpisz @adulski @Endorfinek @PanBulka @shymon @firezen @wysocki: @mactrix:
@Khaleesi: Łee, to nawet nie odpalam :P
@Khaleesi: ლ(ಠ_ಠ ლ)
@Migfirefox: no to neich sie wykop zdecyduje, czy chce cycki, czy nie ;D