[hrumque]

Używacie jakichś lampek na szynę din, pokazujących "warning jest DC z PV obecne" do #fotowoltaika ?

Na 230 AC to jest sporo, i tanich, bo nie problem zrobić "zasilacz na kondensatorze" na 1-2mA dla LED, ale dla DC w dużym zakresie to już nie ma tak łatwo.
Już szybciej i taniej znajduje woltomierz na 500V DC niż głupie światełko ...

[zibizz1]

@hrumque nie używamy. Jest jasno na dworze to jest napięcie

[hrumque]

@zibizz1 to tylko poszlaka a nie dowód :)

[msr99]

@hrumque: tylko po jaka cholerę ?
falownik wystartuje od ~200V , to logiczne ze jak działa falownik to jest napięcie...

nie wiem, aby zapchać miejsce w tablicy ?

[hrumque]

@msr99 po to, by wiedzieć czy jest. Choćby podczas prac na wyłączonym falowniku. Przy PV jest "rozdzielnia" gdzie powinno być wyłączone też, ale jak się lata 10x załącza wyłącza... to można zapomnieć że jednak nie jest wyłączone przy modułach, a czerwony LED by ostrzegł by nie ruszać pod napięciem

[bialy100k]

@hrumque:
Ja się zastanawiałem swego czasu nad amperomierzem (analogowym-wskazówkowym, do 30A), ale mi jakoś przeszło.
Natomiast pomiar napięcia to potencjalnie miejsce do "przepalenia się diody" - co przy napięciach rzędu 400V DC może skończyć się łukiem. A tego nie chcemy.

[hrumque]

@bialy100k i tak chyba skończę, typowo analogowe (so-45 ) wskaźniki prądu i napięcia będą tańsze i niezawodniejsze, niż zasilanie LED z DC wysokiego napięcia.
Tylko miejsca sporo to zajmie