Wpis z mikrobloga

  • 20
@drobne_na_taryfe najlepiej wyśmiać "tego kolegę". Mam takich 3 i faktycznie tak jest


@vartan mój niebieski też. Wydaje mi się, że wielu gejów, którzy normalnie sobie pracują i nie robią nikomu krzywdy nie bardzo się cieszy jak im paradziszcza robią wstyd.
  • Odpowiedz
  • 16
@qwenti no ja nie, bo nie jestem gejem. Ale myślę że homoseksualiści by się ucieszyli gdyby mogli zawierać formalne związki
  • Odpowiedz
@WielkiNos: jako zwykłego hetero potrafią mnie zagotować moi znajomi, z normalnych domów, po studiach, niegłupi, gdy rzucają jakieś teksty w stylu, że nie mają nic przeciwko homoseksualistom, ale nie powinni wychodzić na ulicę, mówić o tym i powinni żyć po cichu, albo że to w większości pedofile.

Jestem przekonany, że na ulicy nic złego by homoseksualiście nie zrobili, ani nie powiedzieli, tylko by krzywo patrzyli. Co innego jednak, gdyby homoseksualista
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Zgadzam się. W Polsce jest niesamowicie wysoka tolerancja i kultura.
Gdy wybuchł COVID to w wielu krajach jakikolwiek Azjata był traktowany jak Chińczyk i odpowiedzialny za pandemie. Dochodziło do pobić.
W PL tez tak było, ale skala i działania o wiele mniejsze.
W UK jak jesteś gejem w malej dziurze i jesteś w złym miejscu o zlej porze, to możesz cały czas dostać #!$%@?.
W Polsce pewnie tez dochodzi
  • Odpowiedz
@Hrjk: ja bym sie ucieszyl, gdybym mogl legalnie wyciąć drzewo na wlasnej dzialce, jednak nie robie z tego glownego celu politycznego
  • Odpowiedz
Zależy co ma na myśli przez brak dyskryminacji. Na ulicy raczej nikt zwykłego geja nie wyzywa ale wystarczy, że przyjdzie moment gdzie będzie chciał odwiedzić/zostać odwiedzonym przez partnera w szpitalu czy przepisać/mieć przepisany spadek i tutaj już go trochę otzreźwi.
  • Odpowiedz