Wpis z mikrobloga

@IkdapS_: Indeksowane inflacją, mamy 12% nominalny wzrost płac przy ~3% wzroście PKB. Coś takiego jest nie do utrzymania, nie ma prawa bytu. Albo musiałoby nastoąpić załamanie na rynku pracy, albo skompensuje inflacja - powtórka z rozrywki z 2022. Ja obstawiam to drugie i prognozy NBP potwierdzają - tylko nie aż tak dotkliwe jak wtedy.
  • Odpowiedz
@IkdapS_ 80/20 Edo/tos do teraz, ale chyba przejdę na samo EDO. Czekam na jutro i jak będzie taka sama oferta w sierpniu jak w lipcu to sprzedaje obligi EDO z sierpnia tamtego roku i kupuje nowe (w sierpniu), a jak gorsza to w tym miesiącu będę sprzedawał jak zdążę.. ale w pierwszej kolejnsci zawsze full limit rodzinnych.
  • Odpowiedz
@IkdapS_ ja biorę jeszcze w tym miesiącu rodzinne, bo inflacja w 2q 2025 według prognoz będzie spadała z miesiąca na miesiąc. A w przyszłym miesiącu na pewno zrywam sierpniowe 2023 i kupie za nie EDO, za kasę z wyplaty to samo, bo raczej za 3 lata kasa mi jeszcze nie będzie potrzebna.
  • Odpowiedz
@Adek1243: Nie rozumiem, czemu skoro w 21 2025 wg prognoz będzie spadała to czemu chcesz obligacje indeksowane inflacją? Ja początkujący i pewnie nie rozumiem czegoś, dlatego pytam :)
  • Odpowiedz
@IreuN jak kupie obligacje w lipcu to będzie brana inflacja z mają, która pewnie będzie wyższa, niż w grudniu (bo spada). Po 3 latach będzie zapewne dużo gorsza oferta obligacji , a nie będę mial raczej co zrobić z kasą, dlatego biorę też 10 latki. Ale to tylko moja wizja na przyszłość😅
  • Odpowiedz