Pracowałem kiedyś w kołchozie, ktory został zbudowany w latach 60-tych i ktory funkcjonuje do dzisiaj. Od samego początku zakład miał podpisaną umowę na autobus, który zwozil ludzi z pobliskiego miasta i wsi.
Jakiś czas temu przewoźnik chciał podwyżki, bo od wielu łat umowa nie była zmieniana. To zakład wyłożył jajca na pracowników i po kilkudziesięciu latach wywalili transport pracowników xD.
Wiem, że pracodawca nie ma obowiązku zapewniać transportu do zakładu, ale chodzi o samą Januszerke, zeby po tylu latach położyć ch#ja na pracowników.
A najlepsze jest to, że biurowym transport jakoś zostawili bo pracowali 7-15, a 4-brygadowi kolchoznicy zostali wyruchani bez mydła xD.
@Techguy91: a potem pewnie wielkie zdziwienie, że normalni się pozwalniają, a zostaną największe lesery i pijaczki. I Janusz będzie stękał jacy to #!$%@? pracownicy dzisiaj. xd
Jakiś czas temu przewoźnik chciał podwyżki, bo od wielu łat umowa nie była zmieniana. To zakład wyłożył jajca na pracowników i po kilkudziesięciu latach wywalili transport pracowników xD.
Wiem, że pracodawca nie ma obowiązku zapewniać transportu do zakładu, ale chodzi o samą Januszerke, zeby po tylu latach położyć ch#ja na pracowników.
A najlepsze jest to, że biurowym transport jakoś zostawili bo pracowali 7-15, a 4-brygadowi kolchoznicy zostali wyruchani bez mydła xD.
#kolchoz, #januszex
@Techguy91: pora obejrzeć się za nową robotą