✨️ Obserwuj #mirkoanonim Czy ktoś z was tak ma? Niby mówi się, że warto mieć rodzinę bo zawsze to wsparcie, brak samotności, być może nieco lepsza starość itp Jednak ja mam inne doświadczenia pomimo dobrej rodziny. Dzieci powodują natłok obowiązków, często czuję duży stres, samotność też odczuwam. Mam wrażenie, że moje życie było dużo lepsze przed założeniem rodziny. Był czas na pasje, na lenistwo, na siebie. Nie było aż tylu ograniczeń z każdej strony. Człowiek był bardziej zadowolony, zrelaksowany... Teraz jest ciągła pogoń, często trzeba z siebie zrezygnować, nawet z własnych potrzeb bo np dziecko jest chore lub ma jakieś swoje humorki czy problemy. Jak wy to odczuwacie? #zwiazki
@mirko_anonim: Też tak uważam, bardzo podobne przemyślenia, na chwilę obecną nie mam dzieci ale moja dziewczyna chce je mieć, nie wiem co z tym zrobić.
@mirko_anonim: jazda zaczyna się przy drugim dziecku. Wtedy sobie zdajesz sprawę że autobus swobodnego życia odjechał już na tyle że go nie dogonisz. Mnie wcale nie dziwi ten szum o ujemny przyrost naturalny. Łączę to zjawisko że wzrostem świadomości społecznej.
@mirko_anonim to co ludzie mówią a to co Ty czujesz to mogą być dwie różne rzeczy. Ludzie mogą mówić że posiadanie rodziny to taka super sprawa ale to TY wybierasz czy chcesz tą rodzinę mieć i to TY decydujesz czy czujesz że da Ci to szczęście. Ważne by być szczerym przed samym sobą i przed innymi. Posiadanie rodziny to nie jest jedyna słuszna droga którą daje szczęście. Są inne ścieżki i
@mirko_anonim a w jakim wieku masz dziecko? W jakim stopniu Twój partner partycypuje w obowiazkach domowych i opiece nad dzieckiem? Zgaduje ze standardowo facet chciał miec dzieciaka a po porodzie to jednak woli dluzej siedziec w pracy albo u swoich rodziców xD
@mirko_anonim: nie wiedziałeś o tym, że dziecko wiąże się z nowymi obowiązkami, które niekoniecznie uda się zgrać ze starymi przyjemnościami? To mnie zawsze zastanawia w takich wpisach, na co liczyliście, decydując się na dziecko? Jeśli ktoś nie jest na to gotowy (są przypadki, gdzie się wszystko zgrywa, ale raczej nie ma co brać tego za pewnik), to dlaczego się decyduje?
Mnie wcale nie dziwi ten szum o ujemny przyrost naturalny. Łączę to zjawisko że wzrostem świadomości społecznej.
Tak świadomość społeczna tak bardzo do góry, tymczasem:
no a po co komu osoba z tej samej ligii? Jeśli kobieta samodzielnie może osiagnąc to co pomagałby facet, to facet niepotrzebny. Nie ma sensu dokładać sobie obowiązków wynikających ze związku tylko dla jakiegoś przeciętniaka
nie do końca. Wystarcza że np. facet będzie z tej samej ligii ale dodatkowo ultra przystojny, albo z tej samej ligii ale kasiasty. Coś żeby się opłacało.
Czy ktoś z was tak ma? Niby mówi się, że warto mieć rodzinę bo zawsze to wsparcie, brak samotności, być może nieco lepsza starość itp
Jednak ja mam inne doświadczenia pomimo dobrej rodziny.
Dzieci powodują natłok obowiązków, często czuję duży stres, samotność też odczuwam. Mam wrażenie, że moje życie było dużo lepsze przed założeniem rodziny. Był czas na pasje, na lenistwo, na siebie. Nie było aż tylu ograniczeń z każdej strony. Człowiek był bardziej zadowolony, zrelaksowany... Teraz jest ciągła pogoń, często trzeba z siebie zrezygnować, nawet z własnych potrzeb bo np dziecko jest chore lub ma jakieś swoje humorki czy problemy. Jak wy to odczuwacie?
#zwiazki
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Tak świadomość społeczna tak bardzo do góry, tymczasem: