Wpis z mikrobloga

Zdałem sobie sprawę, że przepisowa jazda po Polsce jest nie lada wyzwaniem. Podczas moich ostatnich wyjazdów, których trasa łącznie to ponad 2k km, postanowiłem sobie, że będę jechał w 100% zgodnie z przepisami. W przypadku ograniczenia prędkości - tempomat +7km/h bo o tyle mniej więcej zawyża mój prędkościomierz. Inni kierowcy się zachowują jak jakieś małpy - podjeżdżają pod dupę, machają łapami, migają światłami, wyprzedzają i hamują przed maską, wyprzedzają na trzeciego, wyprzedzają wyprzedzających, nawet 4 razy ciężarkówa mnie wyprzedzała, łamiąc przy tym nie tylko ograniczenie prędkości. W kilku przypadkach było o krok od tragedii. Normalnie dzicz. Czułem się jak na safari patrząc, jak sebiksy i janusze ryzykują życie wyprzedzając mnie na zakręcie tylko po to, żeby później stać tuż przede mną na światłach albo na przejeździe kolejowym XD Stąd moje pytanie pytanie, jaki samochodowy rejestrator wideo polecacie, żeby nagrywać te wybryki? #ruchdrogowy #samochody #rejestratorjazdy #podroze #podrozujzwykopem #heheszki
  • 82
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki moją traumą jest jakiekolwiek skręcanie z głownej trasy w boczną drogę, nawet w miejscowościach. Zazwyczaj idiota, który jedzie mi na zderzaku nie zwalnia nawet jak widzi wbity kierunkowskaz i mija mnie o centymetry. Przez jakiś czas myślałem, że nie działa mi stop i kierunkowskazy ale okazało się, że polactwo po prostu tak jeździ. Do tego dołożę przyspieszanie pojazdu wyprzedzanego i trzymanie gazu do samego końca tak, żeby nie pozwolić się
  • Odpowiedz
@Myszo: Bo na autostradzie/ekspresówce i mieście jest dośc spokojnie i jazda tam się mocno ucywilizowała w ostatnich latach.
Największa dzicz jest na krajówkach/wojewódzkich w terenach zabudowanych. Jedziesz sobie spokojnie te 55-60 i za chwilę masz tira na zderzaku, który wali długimi, bo jemu się spieszy i chce jechać 70, a wyprzedzić, albo nie ma jak, albo się boi. Na takich drogach jak na CB/janosiku cicho to, większość kierowców leci w
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: @Cinos Może cały myk polega na tym, żeby jeździć po prostu płynnie i w miarę adekwatnie do znaków, ale też tego co dzieje się na drodze. Ileż to jest kierowców zero jedynkowych, którzy tuż przy znaku muszą wyhamowywać idealnie do zaleceń, a, że tych znaków jest od #!$%@?, to jedziesz na takiej krajówce na odcinku dwóch trzech kilometrów z prędkością 70km/h, nagle bach 50, cyk 90, bach 50,
  • Odpowiedz
Zdecydowanie masz rację, jazda zgodnie z przepisami w Polsce bywa wyzwaniem. Twoje obserwacje dotyczące zachowania innych kierowców są niestety bardzo trafne. W takiej sytuacji dobry rejestrator wideo to podstawa, aby dokumentować wszelkie niebezpieczne sytuacje. Polecam modele, które cieszą się dobrą opinią, takie jak:

Viofo A119 V3 - świetna jakość obrazu, nawet w nocy.
Xiaomi 70mai Dash Cam Pro - dobry stosunek jakości do ceny.
BlackVue DR900S-2CH - bardziej zaawansowana opcja, oferująca rejestrację
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: Ja od 2 miesięcy jeżdzę nowym Range roverem na użyczeniu i mam wrażenie że, drogi samochód na tych januszy działa jak płachta na byka. Jakby każdy chciał pokazać, że jadę jak #!$%@? takim drogim wozem, a pa guwniarzu co passat B5 w dizelku potrafi xd To taka moja obserwacja z ostatnich miesięcy, ale ogólnie to jazda na polskich drogach 10 lat tamu a teraz to niebo a ziemia. Trochę
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: Najgorsze, że jak jedziesz przepisowe np. 120 km/h po ekspresówce to ciągle musisz zwalniać i wpychać się na lewy żeby wyprzedzać tiry zbierając przy tym mruganie długimi. Na lewym zaś nie możesz jechać 120 km/h, bo tam średnia to przeważnie koło 140 km/h.

W Polsce do każdego ograniczenia trzeba doliczyć +20 km/h, inaczej jesteś zawalidrogą i Janusze nie wyczymują.
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: Polacy to niestety często debile. Wystarczy sobie pojechać do Szwajcarii i Austrii i zobaczyć jak się jeździ z głową. Czasami jechałem wolniej od limitów. I nie ma siedzenia na dupie, poganiania. Ludziom się nie śpieszy. W Szwajcarii jest limit 80 na zwykłej drodze. Czasem jest niezła droga. Jedziesz 65? Jadą spokojnie za tobą i się nie śpieszą. Chociaż większość ma wersje bogate czyli mocne silniki. Spokojna, płynna jazda. W
  • Odpowiedz
Chłopy walą konia do przepisowej PODKREŚLAM PRZEPISOWEJ jazdy, bo tylko przepisowa jazda jest tą właściwą, wszak jeśli nasz właściciel (władza) tu da znak stop na tym skrzyżowaniu ze świetną widocznością (każdy z nas pewnie zna takie przykłady), to stoję. Zmiana ograniczenia prędkości co 200m z 90 na 70 przez 50 i 30 i repeat? I tak trzeba jechać bo ja jeżdżę PRZEPISOWO. Jakby na tym samym odcinku nagle obcięli limit o
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: pozdrawiam szanownego kolegę i w pełni popieram. Mam takie same odczucia. Jadę 70km przy ograniczeniu do 60 - dostaję długimi światłami w plecy. Chcę zaparkować równolegle na osiedlowej ulicy - dzban na mnie trąbi (parkowanie równoległe idzie mi mega sprawnie, robię je zawsze na jeden raz) bo przecież szanowny pan nie będzie hamował xD jedziesz mirek rejestruj i zgłaszaj. Też tak zacznę robić
  • Odpowiedz
ale po #!$%@? chcesz to nagrywać? Będziesz jeździć jak #!$%@? i stwarzać zagrożenie na drodze i jeszcze to rejestrować?


@Badyl69: Ale o czym ty mówisz? z opisu jasno wynika, że wystarczy jechać przepisowo, aby móc zauważyć piratów drogowych.

Sam nie musi łamać żadnych przepisów, by nagrać swój przejazd przez teren zabudowany z prędkością 50 km/h. W trakcie jazdy kamera sama zaobserwuje, jak inny pojazd go wyprzedza, mijając go przed pasami
Messengerofthe_Sea - >ale po #!$%@? chcesz to nagrywać? Będziesz jeździć jak #!$%@? i...
  • Odpowiedz
@Kolorowezworki: Jeżdżę często trasę Warszawa - Krosno. Jadę przepisowo(według prędkości w Yanosiku/Waze) i zwykle jestem najszybszy. Bardzo rzadko ktoś mi wejdzie na dupe, a błyskania światłami to nie widziałem dawno. Ale też staram się jechać przy prawej krawędzi i nie siedzę na lewym pasie, gdy nie trzeba.
  • Odpowiedz