Wpis z mikrobloga

@mk321 idąc tym tokiem rozumowania u kogoś na wsi żmija może świnię ugryźć i co też szpital powinien pomóc ( ͡º ͜ʖ͡º) bo w czym świnia gorsza od psa ?
  • Odpowiedz
  • 7
@Mjut93: Rybnik. Okolice też pusto.
@mk321 chłopie, pies 12 kg mały lekko powyżej kostek biegł sobie koło własnego placu, a na przeciwko jest pole i droga z utwardzonej ziemi. Równie dobrze mogła wbić na podwórko, miała kilka metrów.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mateo132 To było lata temu i u nas nie było za bardzo opieki weterynaryjnej, chyba że chodziło o zwierzęta hodowlane. My też nie posiadaliśmy za dużej wiedzy. Podejrzewam, że teraz są większe możliwości i powiedziałem o tym w tym kontekście, żeby obserwować również później psa, porobić badania krwi czy może ogarnąć jakieś suplementy wspomagające.
  • Odpowiedz
@srogi_grzyb

@Mateo132: Będzie dobrze z pieskiem, żmije są mocno zdemonizowane, ich jad może zabić jakiegoś gryzonia czy małego gada.


Kolejny miastowy ekolog - żmije nie są zdemoniziwane tylko realnie niebezpieczne. Ich ukąszenie może być śmiertelne nawet dla człowieka a ten traktuje je jak komary
  • Odpowiedz
@Caracas Leki dla psa kupujesz w normalnej ludzkiej aptece, jak bylaby potrzeba to nie widze nic zlego w zapytaniu o dostepnosc w szpitalu
  • Odpowiedz
. Tylko żmija miała jak się bronić, a jakieś sarny i bażanty nie.


@mk321: pies 12kg, jakiś większy york albo bulldog francuski zagryzłby sarnę xD

Nienawiść do zwierząt zalała ci mózg
  • Odpowiedz
@Caracas: morska onuco, idź ze zwierzęciem do weterynarza i dowiedz się, gdzie ci każe kupić leki dla tego zwierzaka. Będziesz w szoku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli szpital miałby zapas to przecież mógłby sprzedać jedną dawkę po cenie rynkowej czy nawet z zyskiem. Nic by to podatnika nie kosztowało ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz