Uważam że wszystkie nowe samochody rejestrowane w Polsce powinny mieć blokadę prędkości 150 km/h. Sprzedaż/posiadanie samochodu bez blokady powinny być legalne, ale zdjęcie blokady po uzyskaniu rejestracji powinno być przestępstwem.
Nie widzę żadnego powodu żeby można było rejestrować pojazd, który może jeździć szybciej niż prawo na to pozwala. Jeśli ktoś chce sobie kupić i jeździć po jakichś torach, to proszę bardzo. Na drogach publicznych nie ma miejsca na szybszą jazdę.
@foneswein: No tak, przestrzeganie prawa to straszny usick i represje. Krew się leje jak ludzie jeżdzą przepisowo, tylko #!$%@? 300km/h ocali nasza wolność.
Chciałeś błysnąć, a nie wyszło. Ostrzenie noża czyni go bardziej przydatnym do tego do czego służy. Ostrzejszym nożem lepiej pokroisz chleb. Rozwinięcie prędkości powyżej limitu w samochodzie służy wyłącznie do łamania prawa, niczego innego.
@Serrrek: fajny fikoł xD Szybsza jazda prędzej dowiezie cię do celu. Tak samo jak ostrzejszy nóż szybciej pokroi.
A już tłumaczenie "takie jest prawo", to fanatyzm na poziomie "z rybom, tak? Pani pokaże paragon!"
zdjęcie blokady po uzyskaniu rejestracji powinno być przestępstwem.
@Serrrek: tak. A jak ktoś chce jechać do Niemiec to powinien iść do wydziału komunikacji i zgłosić zapotrzebowanie i jak urzędnik przybije mu stempel to będzie mógł zdjąć to ograniczenie na czas podróży w Niemczech.
Nie widzę żadnego powodu żeby można było rejestrować pojazd, który może jeździć szybciej niż prawo na to pozwala.
@Serrrek: to prawo jest bez sensu. W tych czasach na autostradzie z założenia nie powinno być limitu, a ten powinien zmieniać się dynamicznie na podstawie ruchu, pogody czy prac drogowych.
@Serrrek: żałosny bait na samochodziarzy, na szczęście twoje zdanie liczy się na równi ze zdaniem obsranego żula pod Biedronką i jest tak samo brane pod uwagę przy ustalaniu przepisów. Jutro sobie #!$%@? ze 180 na sporcie w drodze do pracy żeby przegonić samochód, za twoje zdrowie. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Serrrek: ślepe przestrzeganie prawa to fanatyzm albo zwykłe zbydlęcenie, co w tym dziwnego. Krowa wie gdzie ma iść i stać, nie zastanawia się czy ma to sens.
A jak ktoś chce jechać do Niemiec to powinien iść do wydziału komunikacji i zgłosić zapotrzebowanie i jak urzędnik przybije mu stempel to będzie mógł zdjąć to ograniczenie na czas podróży w Niemczech.
@ShortyLookMean: Nic takiego oczywiście nie powinno mieć miejsca.
@Serrrek: Według mnie to nie problemem są samochody i ich prędkość maksymalna i brak ogranicznika. Problem jest łącznik kierownicy z pedałami. Autostrady, mają relatywnie niższą liczbę wypadków śmiertelnych w przeliczeniu na kilometr drogi w porównaniu do innych typów dróg, głównie ze względu na wyższe standardy bezpieczeństwa. Wprowadzisz ten limit 150km/h i w skali wszystkich wypadków nie wiele to zmieni. No, może Majtczak nie spaliłby rodziny żywcem...
Zerknij na tag #smiertelnewypadki prowadzony przez @Salido. Ile tych kropek na mapie zdarzyło się na autostradzie?
Druga sprawa: zobacz na Niemcy, gdzie legalnie możesz pomykać nawet i 300km/h na większości autostrad ze względu na
Rozumiem że twierdzisz, że np jak bardzo chcę i uważam to za słuszne, to mogę twojej matce wbić siekierę w plecy, albo ukraść ci pieniądze, pod warunkiem że sam będę wystarczająco mocno przekonany że mogę tak robić?
Dużo samochodów ma limit, ale nawet o tym nie wiesz bo do takich prędkości się nie rozpędzasz
@MateMizu: Doskonale, wielka to łaska ze strony producentów że robią akurat taki limit. Majtczak też miał limit, ale go sobie zdjął. Uważam że pora na limit który dla odmiany ma sens.
@Serrrek Póki samochód jest w stanie jechać i to nie ważne z jaką prędkością jest niebezpieczną zabawką i tego nie zmienisz wprowadzając śmieszny limit na 150kmh. Bo zawsze znajdzie się chociażby małpa, która pojedzie te 150kmh w mieście. Niestety.
Nie widzę żadnego powodu żeby można było rejestrować pojazd, który może jeździć szybciej niż prawo na to pozwala. Jeśli ktoś chce sobie kupić i jeździć po jakichś torach, to proszę bardzo. Na drogach publicznych nie ma miejsca na szybszą jazdę.
#motoryzacja #niepopularnaopinia
@foneswein: No tak, przestrzeganie prawa to straszny usick i represje. Krew się leje jak ludzie jeżdzą przepisowo, tylko #!$%@? 300km/h ocali nasza wolność.
@Tiefschwarz: Nie posiadam nawet roweru, więc nie trafiłeś.
@Serrrek: fajny fikoł xD
Szybsza jazda prędzej dowiezie cię do celu. Tak samo jak ostrzejszy nóż szybciej pokroi.
A już tłumaczenie "takie jest prawo", to fanatyzm na poziomie "z rybom, tak? Pani pokaże paragon!"
@Serrrek: tak. A jak ktoś chce jechać do Niemiec to powinien iść do wydziału komunikacji i zgłosić zapotrzebowanie i jak urzędnik przybije mu stempel to będzie mógł zdjąć to ograniczenie na czas podróży w Niemczech.
@tellet: Szybsza jazda prędzej dowiezie cię do celu
Ale szybsza jazda jest nielegalna xD A lepsze krojenie kurde jest, ty serio masz tak straszny problem ze myśleniem, czy
@Serrrek: to prawo jest bez sensu. W tych czasach na autostradzie z założenia nie powinno być limitu, a ten powinien zmieniać się dynamicznie na podstawie ruchu, pogody czy prac drogowych.
@ShortyLookMean: Nic takiego oczywiście nie powinno mieć miejsca.
Zerknij na tag #smiertelnewypadki prowadzony przez @Salido. Ile tych kropek na mapie zdarzyło się na autostradzie?
Druga sprawa: zobacz na Niemcy, gdzie legalnie możesz pomykać nawet i 300km/h na większości autostrad ze względu na
@tellet: Dura lex sed lex
Rozumiem że twierdzisz, że np jak bardzo chcę i uważam to za słuszne, to mogę twojej matce wbić siekierę w plecy, albo ukraść ci pieniądze, pod warunkiem że sam będę wystarczająco mocno przekonany że mogę tak robić?
@MateMizu: Doskonale, wielka to łaska ze strony producentów że robią akurat taki limit. Majtczak też miał limit, ale go sobie zdjął. Uważam że pora na limit który dla odmiany ma sens.
@Horvath: No doskonale sobie zdaję sprawę że tak jest, dlatego nie ma innego rozwiązania niż zabrać małpie niebezpieczną zabawkę.