Wpis z mikrobloga

A wy tez za gowniarza byliscie zastraszani przez starych, ze "nie graj w te szczelanki na komputrze bo pozniej w normalnym zyciu pojdziesz i kogos zabijesz" itp.? No i sie okazalo, ze na facetow granie w szczelanki negatywnie nie podzialalo za to wszystkie kobiety dostaly trwalego uszkodzenia mozgu przez korzystanie z portali do zdobywania atencji jak instagram, tiktok i inne scierwo xDDD

kamil-tika - A wy tez za gowniarza byliscie zastraszani przez starych, ze "nie graj w...

źródło: 451477628_1153516735730689_1973946153626688896_n

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
@kamil-tika: ona #!$%@? trzy po trzy, bo marzy jej się Chad minimum 9/10 (bo już zdążyła obniżyć wymagania o jedno oczko), ale przestali zagadywać już nawet 7/10. A ona nigdy nie zejdzie poniżej tego. Ostatecznie zwiąże się z jakimś nieświadomym 5/10 spragnionym miłości i będzie mu zatruwać życie przez kilkadziesiąt lat. Oczywiście nie bezpośrednio, ale przez zasądzone alimenty na dzieci (które mogą nawet nie być jego) i chłop dalej będzie
  • Odpowiedz
@Pastaadastra: a on nie chciał tylko zaruchać? w pół roku znajomości wpadka, jak na tamte czasy to patola. Inni dłużej do niej listy pisali, ale już presja starej panny nie pozwoliła jej dłużej poczekać na kogoś nowego albo poczekać na możliwość spotkania z tymi lepszymi (odległość), więc już wzięła apodyktycznego fałszywca

Będę szkalować, bo mnie bił za byle co, ona pochodziła z rodziny niebijącej, a uległa jego #!$%@? i też
  • Odpowiedz
@Pastaadastra: znam sporo feministek jako kumpelki, głównie online, i żadna się z nikim nie pruje. Tinderówki puszczalskie są małą grupą, ale takie są najgłośniejsze. A to, że celują w przystojniaków to nic złego, nie chcą żeby o nich pisali na anonimowych "zona mi nie daje"
  • Odpowiedz
@Feministka2000: No dobra, pod warunkiem, że tego przystojniaka usidlą. Ale najczęściej potem polują na jelenia, któremu rujnują życie. To przeraża, ta hipokryzja i zakłamanie. A to co robią to ich sprawa, dopóki nie okłamują potencjalnego męża. A kłamią wszystkie.
  • Odpowiedz
@BlackpillNaCalego oj tak, gry strata czasu, ale gówno z telewizji to już pyszne i mniam, dejcie mi więcej XD
Albo filmy oglądane od połowy, ewentualnie zjechane kasety, które miały przester, jak jakiś wyjec z Harrego Pottera. To już dziękuję, wolę gry, gdzie jako dziecko miałem wpływ na to, co się działo. I nauczyłem się angielskiego lepiej, niż ze szkoły.
  • Odpowiedz
  • 0
@PasswordExpired: mi gry mega pomogly w zakladaniu kontry podczas jazdy samochodem. Mozna sie smiac ale przy wpadnieciu w poslizg w grze i w realnym zyciu mechanizm jest mniej wiecej podobny a ja go nie musialem sie uczyc bo gralem w rozne sciganki i jak tylko wsiadlem za kolko normalnej fury to juz wiekszosc rzeczy umialem w tym zakresie.
  • Odpowiedz
@kamil-tika: Ale wylądowałeś na wykopie, więc te szczelanki zadziałały mniej więcej jak media społecznościowe dziewczynkom, tyle że one sobie żyją pełnią życia i płaczą, że złamie się paznokieć, a chłop płacze, że nigdy za rękę nie trzymał.
  • Odpowiedz