Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o jeździe na biegu jałowym i wyłączaniu silnika (z kluczykiem w pozycji zapłon)?

Eliminujemy w ten sposób wady jazdy na luzie i hamowania silnikiem:

a) Nie zużywamy paliwa na podtrzymywanie silnika przy życiu (tak jak w przypadku jazdy na luzie na odpalonym silniku)

b) Spalanie wynosi 0 l/100 km tak jak w przypadku hamowania silnikiem ale nie marnujemy nabytej energii kinetycznej na jego pracę poprzez rozłączenie napędu.

W awaryjnej sytuacji po prostu wrzucamy bieg i samochód odpala tak jak z popychu, nie trzeba marnować czasu na odpalanie samochodu rozrusznikiem.


#samochody #motoryzacja #prawojazdy #polskiedrogi #pytaniedoeksperta

Żeglowanie z wyłączonym silnikiem

  • Praktykuję 19.3% (196)
  • Nie praktykuję 80.7% (817)

Oddanych głosów: 1013

  • 41
  • Odpowiedz
@Philosohero ale trzeba wziąć pod uwagę ścieranie się zapadek w stacyjce podczas wielokrotnego wkładania i wyjmowania kluczyka. Czy mniejsze zużycie energii z akumulatora to zrekompensuje? Trzeba to dobrze przeliczyć.
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: Nie będziesz miał siły w nogach żeby zahamować albo siły w rękach żeby skręcić bez wspomagania i jeszcze kogoś zabijesz, albo ktoś to przeczyta i zacznie "testować" twoje pomysły i zrobi komuś krzywdę.
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: Ja tak robię a i owszem. Wyłączam silnik na górce przekręcam kluczyk na zapłon by mi kierownicy nie zblokowało i zjeżdzam z górki moim Passatem wyobrażając sobie że to Tesla bo nic nie klekocze xD Hamulce gorzej działają ale dośwaidczenie ciekawe, jak udaje mi się z tej górki dojechać do rodzinnego bez włączania silnika tylko siła rozpędu to czuje się jako aerodynamic master :D
  • Odpowiedz
@Turtle1380: hybrydy tak robią non stop.
W starych autach za dużo pieprzenia żeby był zysk z tego.
Jak masz opcje to możesz wyłączyć regenerację i wtedy przy zjeździe z górki auto jedzie z wyłączonym silnikiem spalinowym.
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz no ale Adam, silnik Ci sie nie przegrzeje - pomysl, rozpedzasz sie do 140 a potem wylaczasz silnik i jedziesz - temperatura spada a i paliwo oszczedzasz. Do tego, przy braku spalania nie dochodzi do dynamicznego spalania powierzchniowego oleju!
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: Dawno, dawno temu bawiłem się tak, że 700m przed domem wyłączałem silnik i próbowałem dojechać do domu razem z zaparkowaniem. Udawało się.

Zabawy było co niemiara.

Jadąc na biegu z włączonym zapłonem z puszczonym gazem silnik nie dostaje paliwa. 0 L / 100 km
  • Odpowiedz