Wpis z mikrobloga

Nie no, umówmy się. Biden już nie da rady tego uratować. Tak naprawdę wszystko zawalił mu jego wiek (który Trumpowi też się zaczyna dawać we znaki), więc naprawdę warto byłoby go zmienić. Jeszcze nie jest za późno, Demokraci mają 3 i pół miesięcy, aby w jakimś stopniu uratować swoją kampanie, ale warunkiem koniecznym jest zmiana Bidena najlepiej na Michelle Obamę. W innym wypadku o zwycięstwo będzie niewiarygodnie ciężko.
#usa #polityka
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Koziom: czy zależy to od partii czy partia może jakoś zmusić Bidena? On sam raczej nie ustąpi, bo przyznałby się do tego, że ma problem. Mrs.Obama okej, ale czy wszyscy demokraci tak bardzo uwielbiali Obamę jako prezydenta? Może niektórym się nie spodobał już jako Prezydent? Lepiej dać kogoś kompletnie świeżego, młodszego, nie powiązanego z przeszłością.
  • Odpowiedz
warunkiem koniecznym jest zmiana Bidena najlepiej na Michelle Obamę.


@Koziom: Biden musiałby sam zrezygnować, a codziennie powtarza, że nie zamierza, natomiast Michelle Obama musiałaby się zgodzić na kandydowanie, a od lat powtarza, że nie będzie¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
najlepiej na Michelle Obamę


@Koziom: no ale to jest troche Jolanta Kwaśniewska. Popularna babka ale nigdy nie pełniła żadnej funkcji publicznej.
Ja bym widział kogoś z drugiego szeregu, nie wiem, może Hakeem Jeffries?

Ryneczek nazwisk na zastąpienie Bidena o których
  • Odpowiedz
@Koziom: Demokraci muszą grzać temat projektu 2025 i tyle. Gra toczy się o demokratów siedzących na kanapie a nie o jakichś niezdecydowanych (debili). W wyborach lokalnych zwyciężają demokraci, kwestia, żeby zmobilizować ich wyborców w listopadzie @Koziom
  • Odpowiedz
Gra toczy się o demokratów siedzących na kanapie


@Marysiabaton: demokraci siedzący na kanapie to z badań fokusowych wynika głównie fani Berniego Sandersa i antykapitaliści. Taki mirror naszych razemków.
Gdy oni z kanapy wstaną to wielokrotnie więcej demokratów usiądzie na kanapie albo wręcz ucieknie z pokoju, drzwiami, oknem i kominem
  • Odpowiedz
@thorgoth: "Gdy oni z kanapy wstaną to wielokrotnie więcej demokratów usiądzie na kanapie albo wręcz ucieknie z pokoju, drzwiami, oknem i kominem". W jaki sposób miałoby się to wydarzyć, przekładając metaforę na rzeczywistość? Gra idzie o przekonanie ich do głosowania bo po drugiej stronie jest Trump, nikt nie będzie zmieniał nagle platformy demokratów, żeby podlizać się ichniejszym razemkom.Ostatnio Ilhan Omar już poparła Bidena, teraz czekamy na Raszidę ;>
  • Odpowiedz
@Marysiabaton: jak to jak?
Normalnie, przekładając to na polskie warunki mając do wyboru Mentzena i Zandberga w drugiej rundzie prezydenckich ja i miliony innych ludzi którzy głosowali 15 października na opozycje zostajemy w domu.

Wracając do ameryki; tych ludzi podniesie z kanapy albo dobre wystraszenie konsekwencjami wygranej Trumpa gdzie to już jest wałkowane do porzygu albo wymiana kandydata na takiego bardzo przechylonego w lewo, co zniechęci więcej normalsów.
  • Odpowiedz
@thorgoth: przekładając to na polskie warunki to raczej Duda vs Trzaskowski i razemkowi idioci zostający w domu.

Dlatego tych ludzi zamierzają straszyć - albo raczej przypominać im o konsekwencjach ich zostania w domu i wygląda na to, że zamierzaja wałkować Project 2025, byle nie odpuszczali.
  • Odpowiedz