[anonanonimowy321]

Śniadanie do chłopa
Po wczorajszych komentarzach w których zarzucano mi że jem jak instagirl a nie prawdziwy chłop postanowiłem na dobry początek wyrzucić jajka i zastąpić je rybą.
Celem moim jest dążenie do normalnego odżywiania się jak jak prawdziwy Polak czyli na śniadanie pieczywo (koniecznie białe) z pasztetem do tego kiełbasa/parówki. Można dać ketchup/musztardę i do popicia kawe murzyna/cole.
Będę przestawiać się na prawidłowe żywienie ale powoli żeby organizm nie doznał szoku.
#przegryw

[kocurrek32]

@anonanonimowy321: chwalisz sie czy zalisz bo nie wylapalem

[Mikroprocesor]

@anonanonimowy321: Smacznego dla chłopa. Jak Ci smakuje to się nie przejmuj.

[BarBer1987]

@anonanonimowy321: A co Ty się przejmujesz opinią jakiegoś pewnie grubasa xd

[ProstyHuop]

@anonanonimowy321: ale zdrowe żarcie ale pewno drogie ehh

[anonanonimowy321]

@kocurrek32: @Mikroprocesor @BarBer1987 @ProstyHuop humorystycznie se napisałem ale chyba śmieszne to jest tylko dla mnie xd Trudno

[Mikroprocesor]

@anonanonimowy321: Pośmiałbym się z Tobą, ale niestety #asperger. Trzeba mi tłumaczyć.

[ProstyHuop]

@anonanonimowy321: aaaa czyli tak huop nie je? Szkoda, bo zdrowe se

[anonanonimowy321]

@Mikroprocesor: może też mam, ale nie chce mi się tego sprawdzać. @ProstyHuop no właśnie tak jem se, a nie tak jak felixu że wszystko białe xd

[ProstyHuop]

@anonanonimowy321: no to dobrze huop je, też muszę tak zacząć jeść ehh

[TooFast]

@anonanonimowy321 wrzuć jakieś zdjęcia obiadów, widać, że wiesz o co biega w diecie

[michal1498]

@anonanonimowy321: eh, chłop sie dobrze odżywia bo na siłkę chodzi, a p0lactwo na wykopie kkrytykuje xD

[MatthewV3]

@anonanonimowy321: Ile kcal dziennie zjadasz będąc na masie?

[anonanonimowy321]

@MatthewV3: Teraz ze względu że jestem na urlopie i nie chodzę do pracy to 3200kcal jak chodzę do roboty to 3600kcal

[MatthewV3]

@anonanonimowy321: Korzystasz z jakiejś konkretnej strony z planami dietetycznymi czy sam sobie układasz posiłki?

[anonanonimowy321]

@MatthewV3: oczywiście że samemu. Bez sensu sobie narzucać przez kogoś jakieś produkty które nie pasują.