Wpis z mikrobloga

Dziś 1 dzień w glovo. Wchodzę do maka odebrać zamówienie, niedokładnie mówię numer. Dałem torbę na blat gdzie ludzie biorą zamówienia. Potem mi pracownice powiedziały żebym szybko ściągał i dał gdzie indziej na miejsce specjalne. Już panika sie odezwała. Potem mówi coś do mnie a ja błądzę w myślach.

Wziąłem zamówienie, swoje pierwsze w życiu i jadę do klientki. Jakoś zacząłem w nerwach kołysać plecakiem i #!$%@? cole. Wszystko zalało... Najgorsze było tłumaczenie się przed laską. Co za wstyd.

Przychodzę do maka drugi raz i już patrzą na mnie i smieją się prosto w twarz. Widzą ofiarę idealną do drwin. I słusznie.

Kolejna robota i kolejne potwierdzenie że nie nadaję się do życia w społeczeństwie. Nie umiem jakoś pogadać, zagadać, zbudować relacji w głupiej pracy, a co dopiero w życiu. Jestem śmieciem i do niczego się nie nadaje. Oszukiwałem się przez pół roku że nie, ale #!$%@? to. Dziś odwołuje terapię która gówno da. Zostawię sobie tylko leki żeby jako tako funkcjonować.

#przegryw #fobiaspoleczna #depresja
  • 24
  • Odpowiedz
  • 2
@Remus00: Były fobik społeczny here, od dzieciaka wstydliwy jak ch^&*, mam obecnie 33 lata i kazdy komu mowie, ze mialem fobie, jest w szoku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Praca nad fobia spoleczna to BARDZO DLUGI proces, wymaga ciężkiego #!$%@?. Takich sytuacji bedziesz mial masę, jedynie pytanie, czy sie po tym schowasz i uznasz, ze jestes do dupy, czy stwierdzisz "Nie, musze to ogarnac". Musisz przestac po
  • Odpowiedz
  • 0
@Remus00: ja też niedawno zacząłem śmigać na glovo żeby sobie dorobić i urozmaicić wieczory, stary, to jest najlepsza fucha do pozbycia się fobii społecznej bo wiadomo, że na kuriera wszyscy czekają z niecierpliwością
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@TooFast zakaz torby na blacie to pewnie wymogi sanepidu, trzeba zwracać uwagę na takie rzeczy, ale większość ludzi robi takie rzeczy xD przeciętny kowalski po prostu ma prawo nie wiedzieć, że nie wolno mieszać brudnych i czystych naczyń, nie kłaść rzeczy własnych w miejscu, gdzie wydaje się jedzenie, nie brać rzeczy z zewnątrz na bar, etc etc. Więc jak pracownicy zwracają uwagę na takie coś to pewnie setnej osobie i będzie
  • Odpowiedz