[TiREX]

Pisałem z dziewczyną, odpisywała po 24h, ale ostatecznie udało się umówić na randkę.

Na randce przypadkowo wyszło, że zaczęła rozmawiać o tym długim odpisywaniu pomimo, że nie nawiązałem do tego. Może było jej głupio, bo zaczęła tłumaczyć się tym, że w pracy już ledwo jej się chce odpisywać znajomym, a co dopiero randomom z Tinder. Normalna sprawa, sam bym tak robił, ale nie pracuję 8)

Zazwyczaj na randkach jestem wyluzowany, na tej też niby byłem, ale czułem mniejszą efektywność mózgu + przed samą randką miałem problem żołądkowy (co się u mnie nie zdarza). Zastanawiam się czy to kwestia stresu czy coś mi zaszkodziło. Jest to pewnie z 10 randka w życiu i była to TOP1 pod względem wyglądu i ogarnięcia dziewczyna (pierwszy raz wyczyściłem buty przed randką) - więc mogło być to na tle stresowym i przez to nie poszła ona w 100% tak jakbym chciał. Na samej randce też czułem się przy niej trochę jak wieśniak, gdzie ona się wypowiada elegnacko, a ja się czasem zacinam jak coś mówię XD

Po randce napisałem do niej, że spoko było i dziękuję za spotkanie i po prawie 24h napisała, że ma podobne zdanie co do randki, też dziękuje, i jeszcze skomentowała coś co jej napisałem.
Następnie zaproponowałem spotkanie, ale żeby ona zaproponowała termin (wyszło tak ze spotkania, że stwierdziłem że to będzie lepsza opcja). Odpisała że "ok, pomyślę i dam znać". No i czekam już tak drugą dobę.
Dziewczyna widać, że raczej nie ma traum i nikt jej nie skrzywdził jakoś mocno, więc trochę się łudzę, że jak dam jej trochę czasu to jeszcze się odezwie XD (samo to, że nie zghostowała sugeruje jej ogarnięcie).

No, ale rozmawiałem z koleżanką to mówi ona, że jak jej się podobał jakiś chłop to sprawdzała co chwilę na telefonie czy coś napisał i na pewno odpisałaby szybciej jakby była zainteresowana :'(

Zazwyczaj na randkach poznaję dziewczyny od strony charakteru, dopytuję co robią i takie podobne rzeczy. I staram się nie traktować ich tylko fizycznie (np skomplementuję, że ładnie wygląda, ale głównie komplementuję inne rzeczy, które mi się w niej podobają). Jednak dochodzę do wniosku, że jest to trochę pointless, bo jeśli nie rozbudzę w niej emocji na start to potem nie będzie wystarczająco zainteresowana dalszą znajomością, a nawet jak stwierdzi, że było spoko to z takim entuzjazmem jeszcze zapomni odpisać...

Wiadomo niektórzy koledzy są zdania, że nie trzeba rozbudzać w dziewczynach emocji, bo liczy się tylko to jakim ktoś jest człowiekiem, ale już dawno się z tego wyleczyłem... No, ale i tak nie potrafię być osobą, która to robi, bo nie jest to do końca spójne ze mną i dlatego tego nie robię.

Nie flirtuję z dziewczynami, a jeśli nawet któraś stwierdziła, że jestem w to dobry to musiało mi to wyjść przypadkiem XD
Jedna to mi nawet zarzuciła, że pewnie co tydzień przyprowadzam nową dziewczynę na chatę, ale już nie chciało mi się dyskutować XD (btw tamta randka była nabardziej udana ze wszystkich i nawet sama do mnie napisała)

#tinder #przegryw #badoo #niebieskiepaski #rozowepaski #podrywajzwykopem #flirtowanie

[razdwatrzy55]

@TiREX: po pierwsze to przechodź z tindera na ig bo tam zginiesz xd

[TiREX]

@razdwatrzy55: no jest to prawda, ale staram się nie marnować many, bo to jednak jedna wiadomość więcej, która dzieli nas przed randką... Ewentualnie na randce dążyć do tego żeby mi podała IG

[PrzegrywWegetacjaTakaSytuacja]

@TiREX: ok 0ski won z tagu

[mistejk]

@TiREX: nie spodobałeś się jej na tyle, żeby chciała spotkać się po raz kolejny.
I know that feel, u mnie 10 pierwszych randek, tylko jedna druga (i ostatnia).

[TiREX]

I know that feel, u mnie 10 pierwszych randek, tylko jedna druga (i ostatnia).

@mistejk: nie rozumiem tego zdania, wybacz

[mistejk]

@TiREX: Napisałem, że znam uczucie, że dziewczyna po randce, nie jest zainteresowana kolejną, bo miałem 10 pierwszych randek, gdzie tylko jedna dziewczyna była zainteresowana drugą, po której już nie była zainteresowana kolejną.

[Malenaa]

@TiREX: nic z tego nie będzie, jak dziewczyna jest zainteresowana to sama Ci to pokaże i się nie będziesz musiał zastanawiać. One umieją dobrze udawać, że są zajęte itp. Nie pisz już do niej więcej to na 90% się już sama z siebie nie odezwie do Ciebie.

[TiREX]

@mistejk: to u mnie statystyki podobne. Z tym, że połową to ja nie byłem po prostu zainteresowany dalej

[TiREX]

Ten post zachęcił mnie do podsumowania moich podbojów na tinder i nie tylko. Wpisałem sobie do drogiego pamiętniczka, fajnie jest czasem sobie wrócić ile się przeszło i wyciągnęło wniosków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Atreyu]

Odpisała że "ok, pomyślę i dam znać". No i czekam już tak drugą dobę.

@TiREX: nie da znać. Odpuść, idź dalej. Tym bardziej że to jakaś lambadziara którą widziałeś raz w życiu xD

Wszytskie sytuacje z apek gdzie były kolejne randki to zawsze był entuzjazm po spotkaniu, od razu ustalenie następnego terminu, miałem nawet sytuację że dziewczyna tylko spytała jakie filmy lubię i czy jestem w sobotę wolny... Po czym

[TiREX]

@Atreyu: no to jak randkować żeby było git? myślę, że to kwestia mojego postępowania irl z dziewczynami, ale może to kwestia wyglądu lub kwestia tego, że nie umiem z nimi pisać przed?

[Atreyu]

@TiREX wyluzuj i nie analizuj ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jeżeli będzie vibe i chęci to to zauważysz, ale to musi być z dwóch stron. Próbuj (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[TiREX]

@Atreyu: z takim nastawieniem to w ciągu 10 lat może się uda LOL
Na moje próbowanie i nie wyciąganie z tego wniosków to blokowanie możliwości swojego rozwoju. Jakoś w innych dziedzinach życia, niż randkowanie jest zalecane takie podejście, a wyjątkowo w randkowaniu ludzie mówią "nie analizuj" lub "overthinkujesz".

Gdybym nie analizował życia to pewnie bym miał o wiele gorsze wyniki w randkach

[Atreyu]

@TiREX chodzi o to żeby nie tracić czasu na osoby które nie są Tobą szczerze zainteresowane. O Instagrama się pyta w pierwszych trzech wiadomościach, umawiasz się w pierwszych dziesięciu i spotykasz by wiedzieć czy jest vibe. Po spotkaniu jak jest vibe z OBU stron to dopiero wtedy sobie możesz sobie analizować

Tak to tracisz czas który mógłbyś poświęcić na poznanie kogoś fajniejszego

W sumie to chyba napiszę nawet osobny wpis na

[razdwatrzy55]

@Atreyu: teoretycznie trochę racji masz, ale już dwa razy się tak sparzyłem, przed pierwszym spotkaniem było już umówione drugie u mnie na konkretny film, a jak na pierwszym byliśmy na spacerze to laska mówi o to pojedziemy sobie na rower, mogę ci pzoycyc rower i skończyło się na no dzięki fajny chłopak z Cb XD

[mistejk]

@TiREX: niestety wychodzi na to, że trzeba wypluć się z emocji i lecieć na ilość licząć, że za kilkadziesiątym razem z kimś kliknie...

[Damntrain]

@mistejk no tak, to jest wbrew pozorom najrozsądniejsze wyjście bo:

1. Nie napalasz się niepotrzebnie na jedną, nie myślisz o niej i o samym spotkaniu ani czy będzie kolejne, bo możesz wyjść z inną, masz bardziej #!$%@? na daną jednostkę i to wbrew pozorom nie jest minus, zresztą kobiety robią identycznie

2. Zmatchowanie się z kimś to jest coś uber trudnego jak już się nie ma piętnastu lat i nie wystarczy zapytać czy będziesz ze mną

[mistejk]

@Damntrain: póki co 800 zł poszło bezskutecznie, to już 2x na roksę by było ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

[Damntrain]

@mistejk umiesz liczyć i wiesz co jest Ci potrzebne, jeśli chcesz poruchac to zdecydowanie roksa wygrywa w każdym aspekcie imo

[TiREX]

@TiREX: niestety wychodzi na to, że trzeba wypluć się z emocji i lecieć na ilość licząć, że za kilkadziesiątym razem z kimś kliknie...

@mistejk: jak w sprzedaży, statystyka po Twojej stronie