#anonimowemirkowyznania
#przegryw #podryw #flirtowanie #kiciochpyta #zwiazki #praca #pomocy
Na wstępie chciałem zaznaczyć, że się chyba ze mnie pi#$a zrobiła, może z powodu nadwagi aka kompleksów na tym punkcie. Prawdopodobnie w pracy zainteresowała się mną szara myszka, ale taka jak dla mnie 8/10 i w moim wyobrażeniu mogła by zostać moją żoną.
Sygnały wydają się być dość istotne, paskudny strasznie jakiś prawdopodobnie nie jestem, w sumie większość moich związków wynikało raczej z inicjatywy